Unijny wywiad

Unia Europejska jest coraz bliższa wprowadzenia standaryzacji paszportów na swoim terenie oraz unijnego nakazu aresztowania. Pojawiły się też pomysły powołania agencji wywiadowczej UE. W ostatnich dniach rozmawiali o tym w Brukseli ministrowie spraw wewnętrznych Piętnastki. Postanowienia te będą zapewne obowiązywały wkrótce także Polskę.

Przedstawiciele rządu RP zobowiązali się w tym tygodniu w Brukseli wprowadzać od końca 2005 roku paszporty ze zdjęciami elektronicznymi, tak jak zaproponowała wcześniej Komisja Europejska. Od 2007 roku elektroniczne zdjęcia i odciski palców miałyby znaleźć się na polskich wizach. Po spotkaniu unijnych ministrów spraw wewnętrznych w Brukseli reprezentujący resort MSWiA minister Paweł Dakowski wyraził swoje poparcie dla pomysłów unijnych urzędników, którzy chcą lepiej zabezpieczyć paszporty w krajach Unii. W dalszej perspektywie przewiduje się również wprowadzenie do paszportów danych zawierających odciski palców właściciela dokumentu.

Spełnienie unijnych wymagań jest warunkiem, aby Polska mogła po 2007 roku przystąpić do obszaru Schengen, gdzie formalnie nie obowiązują międzypaństwowe kontrole graniczne. Polski rząd liczy, że ogromne wydatki związane z nowymi standardami paszportów uda się przynajmniej częściowo sfinansować z budżetu UE.

Unijni ministrowie chcą również jak najszybciej wprowadzić zapisy o tak zwanym europejskim nakazie aresztowania do ustawodawstwa wszystkich obecnych i przyszłych członków Unii, w tym Polski. Ta procedura, która w praktyce zmusza jedno państwo do wydania własnych obywateli podejrzanych o przestępstwo do innego kraju Unii, miała obowiązywać na całym jej obszarze od 1 stycznia br. Jednak wiele państw obecnej Piętnastki nie wprowadziło europejskiego nakazu aresztowania do swoich systemów prawnych.

Minister spraw wewnętrznych Austrii Ernst Strasser zaproponował zaś całej Piętnastce utworzenie Europejskiej Agencji Wywiadowczej, która miałaby gromadzić i analizować informacje dotyczące zagrożenia terroryzmem i rozprzestrzenianiem broni masowego rażenia. Zdaniem Austriaka, unijna agencja mogłaby "identyfikować we wczesnej fazie potencjalne zagrożenia dla bezpieczeństwa UE". Obok Europejskiej Agencji Wywiadowczej miałby również funkcjonować Europejski Korpus Policyjny. Pomysły Wiednia nie spodobały się na razie ani przewodzącym pracom Unii Irlandczykom, ani Niemcom, którzy w takiej roli widzą działający już zalążek unijnej policji i służb bezpieczeństwa - agendę Europol.