Magia liczb
[url]http://galba.blox.pl[.]Galba.blox.pl[/url], fot. HOTNEWS.pl/r.n. | 2006-06-20 17:01:23
Siedzę sobie przed telewizorem i własnym oczom nie wierzę... Nie, nie chodzi o to, że nasi strzelili dziś dwie bramki (właściwie to też mnie dziwi ale nie o tym teraz mowa), widzę mianowicie w swoim odbiorniku TV pana z Platformy, który wyjaśnia, że to, co latem ubiegłego roku widzieli wszyscy Polacy tak naprawdę nie miało miejsca - ulegliśmy wtedy zbiorowej fatamorganie, za którą stały hipnotyzerskie zdolności "znanych kłamców i oszczerców" z zaprzyjaźnionej (wówczas) z Platformą partii...
Co konkretnie ogłosił ów pan z Platformy? Otóż: kandydat PO na prezydenta prezentował swą twarz na niemal dwukrotnie mniejszej liczbie billboardów niż kandydat PiS. Co więcej - plakatów wielkopowierzchniowych pan Tusk miał w tej kampanii tak mało, że ich liczba w przeliczeniu na jedną gminę wynosiła... 3 (słownie: trzy, a jeśli uwzględnić fakt, że plakaty te eksponowane były w różnych okresach to równocześnie w "statystycznej gminie" wisiał jeden, no, góra dwóch Tusków). Za to podobizny Lecha Kaczyńskiego wprost zalały Polskę. Czujne oko przyszłego prezydenta spoglądało na nas z praktycznie każdego parkanu i rusztowania...
I jak? Kupujecie tę alternatywną wersję niedalekiej przeszłości? Ja też nie. Może gdyby od opisywanych wydarzeń minęło więcej czasu to wtedy bym nie pamiętał jak wyglądała Polska na przełomie września i października 2005. Pech chciał, że 9 miesięcy to nie jest okres na tyle długi by móc zapomnieć te setki Tusków spoglądających na mnie z plansz zlokalizowanych w samym tylko Wrocławiu. Kto mieszka na wrocławskich Hubach czy Gaju musi pamiętać, że ciągnące się kilometrami ul. Borowska i al. Armii Krajowej były jedną wielką galerią portretów "człowieka z zasadami". Nie sądzę bym znacznie się pomylił pisząc, iż na kilkadziesiąt billboradów zlokalizowanych przy tych ulicach 90% cieszyło oko przechodniów komputerowo retuszowaną buzią kandydata PO (pozostałe 10% to reklamy supermarketów). Podobnie wyglądały wrocławskie Krzyki, Sępolno, Kozanów i Śródmieście. Równie doskonale pamiętam, iż już w sierpniu pojawiły się w mediach pierwsze pytania skąd Platforma ma tyle kasy na billboardy... Pamiętam również nerwowe odpowiedzi prowadzących tę kampanię, że wszystko jest w porządku a wrażenie dużej liczby plakatów to... złudzenie optyczne wywołane doskonałą ich ekspozycją...
Platforma jest skończona - do czasu gdy kłamała na tematy trudno weryfikowalne przez zwykłego śmiertelnika mogło jej to uchodzić płazem. Teraz jednak postanowiła wmówić "milionom Polaków" (ulubiony zwrot D.Tuska - wyewoluował on z pierwotnych "tysięcy Polaków", którymi lider PO posługiwał się mniej więcej do początku sierpnia 2005), że tego, co widzieli tak naprawdę nie było.
Drodzy przyjaciele z Platformy, powodzenia! Równie dobrze możecie spróbować udowodnić nam, że sól jest słodka a lody najlepiej smakują na gorąco.
Jakozdjęcie powyżej plakat Donalda Tuska (największy dostępny format banneru ulicznego, Grudziądzka - Toruń - ta reklama wyborcza wisiała długo po zakończeniu kampanii wyborczej, także po czasie, do którego plakaty powinny zostać uprzątnięte).
W końcu wisiało ich tak mało, że pewnie większość z nas nawet nie kojarzy o co chodzi...
Mikrosłuchawka
Komentarze (15):
film plusy dodatnie i plusy...
~anonim 2006-06-22 15:04:29
Chyba ludzie jesteście ślepi
...
~panku0 2006-06-22 13:26:28
Plusy dodatnie plusy ujemne [2]
...
~Jortex 2006-06-22 06:20:12
Tusk jest kłamcą [1]
...
~racionalista 2006-06-22 01:35:40
Tusk na tym plakacie wygląda
...
~eee 2006-06-21 09:29:29
zniemczony tusk razem
...
~outsidePL 2006-06-21 06:13:36