Co z łabędziami?

Sytuacja powodziowa w Toruniu jest coraz bardziej dramatyczna. Poziom Wisły ciągle rośnie. Prezydent Torunia ogłosił stan alarmu powodziowego w całym mieście.

Wisła ma przekroczy dziś poziom siedmiu metrów. Tymczasem na brzegu Wisły ciągle koczuje zamknięte w wolierze stado łabędzi, chorych na ptasią grypę. Minister środowiska sugeruje wypuszczenie ptaków na wolność, zaś główny lekarz weterynarii żąda uśpienia stada.

Żaden jednak nie zdecydował się na przekazanie polecenia na piśmie. Toruńscy weterynarze ciągle czekają. Czasu na decyzję o losie stada zostało zaledwie kilka godzin. Sztab kryzysowy o problemie poinformował Kancelarię Premiera.

Czy tak trudno przewieźć łabędzie w inne miejsce?