Dodawanie komentarza

Do tematu: Odzyskać media

Odzyskać media

Ludwik Lubicz - ONP-LP/r.w. | 2006-03-19 08:35:04

Gdy kraje bałtyckie odzyskiwały niepodległość, wiedziały że trzeba zacząć od opanowania telewizji, radia i prasy. Można się było zatem spodziewać, że przy przezwyciężaniu następstw "okrągłego stołu" i "grubej kreski", nowe władze Polski będą pamiętać o znaczeniu IV władzy i pilności sprawy jej uzdrowienia.

Gdybym był w tych władzach, główni szkodnicy w tej dziedzinie - szczególnie zasłużeni dla antypolskości, już następnego dnia po sformowaniu nowego rządu, byliby napiętnowani i odsunięci od wizji, eteru i pióra.

Jak z tym obowiązkiem wobec Narodu poradziła sobie rzekoma IV RP? Skończył się luty 2006, lecz jedynym zabiegiem sensacyjnym na tym odcinku było dokonanie zmian składu w KRRiT. W redakcjach niewiele się zmieniło. W dalszym ciągu trwa nagonka na patriotyzm, moralność i wszelkie poglądy nie należące do nurtu szeroko pojętej poprawności politycznej. Nadal w wywiadach, "swoich" się wspiera a przeciwników opluwa, karci lub usiłuje ośmieszyć. Piękną zasadę wolności słowa wciąż zmienia się w bezkarność kłamców i wszelkiej maści wrogów naszej niepodległości i odrodzenia.

Najgłośniej "w obronie demokracji" stają ci, którzy jeszcze kilkanaście lat temu ją zwalczali, ograniczali lub wykoślawiali.

Gwiazdy i "autorytety" PRL - bis (III RP) świecą w mediach tak samo silnie, jak przed ostatnimi wyborami. Niektórzy sługusi obecnych interesów nawet wzmogli aktywność, dodając małostkowość i plotkarstwo do ofensywy ideologicznej. Jak nigdy dotąd, sięga się po takie argumenty jak ...stan uzębienia, wiek żony, rzekomy sposób odżywiania itd. Wiele osób skompromitowanych nadal, lub ponownie po latach, gości na łamach prasy oraz w studiach radiowych i telewizyjnych.

Oprócz pospolitego ruszenia polityków i dziennikarzy, jawnie i skrycie popierających komunizm (SLD) lub utopię socjalistycznej federalizacji Europy (PO) wykorzystuje się każdą sposobność, by antypolsko indoktrynować Polaków.

Nawet programy , wydawać by się mogło, nie mające nic wspólnego z agitacją i propagandą polityczną włącza się do kampanii antynarodowej i antypaństwowej. Któż bowiem spodziewałby się, że np. niby to niewinny program... kulinarny (TVP2, TVP Polonia) może zawierać aluzje i deklaracje służące wrogom naszej niepodległości, w dodatku - nie tylko nowoczesnym eurotumanom? A "dowcipne" odzywki bohatera "Podróży kulinarnych" taki właśnie mają wydźwięk.

W kraju o wciąż zagrożonej niezawisłości nie mogą tylko śmieszyć westchnienia do zaboru "c.-k.", wyrażanie szacunku wobec germanizacji polskich nazw geograficznych w okresie 1815 - 1945, czy opowiadanie się za autonomizacją Śląska. Co gorsza, ramię w ramię z publicznym radiem i telewizją działają stacje i rozgłośnie komercyjne, nie mówiąc o polskojęzycznej (polskiej tylko z nazwy) prasie.

Wskutek tego nawet po "100 dniach" nowego rządu nadal nękają nas z głośników, ekranów i stron prasy, mistrzowie manipulacji, prowokacji i "faktów medialnych".

Dlaczego cały czas pierwszeństwo w tych mediach mają ciągle tacy przodownicy antypolonizmu, jak Czajkowska, Olejnik, Lis, Morozowski i dziesiątki pomniejszych najemników złej sprawy?

Pożegnanie Terentiew, przejście Durczoka do prywatnego pracodawcy i pogłoski o możliwości dymisji prezesa TVP to serdecznie za mało w porównaniu z rzeczywistymi potrzebami skutecznej czystki "czwartej władzy".


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (17):

przedstawiając sprawe obrazowo [15]

...
~HWvyLmaZ 2006-03-19 14:04:02


Nie wiem czy to jest mozliwe!

...
~gabriela 2006-03-19 09:38:54





Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę