Pomyłka włamywaczy

Mercedes Sprinter wypożyczony przez senatora częstochowskiego SLD, który został skradziony dwa dni temu, wrócił do swojego właściciela. W aucie znajdowały się bowiem wyborcze materiały propagandowe SLD.

7 września auto z wymalowanym z jednej strony portretem Lewandowskiego, a z drugiej jego asystenta i kandydata na posła Zdzisława Nowaka skradziony został z posesji Nowaka w Częstochowie.

Nie oddanie auta Lewandowskiemu odznaczołaby spore utrudnienia w prowadzonej przez niego propagandzie "politycznej". Samochód powrócił jednak do właściciela po dwóch dniach.

Złodzieje (najprawdopodobniej) przesiąknięci pięknem prowadzonej przez SLD kampanii wyborczej, zwrócili przypadkowo porwane auto warte grubo ponad 100 tysięcy złotych.