Dodawanie komentarza

Do tematu: Wrażenia z Polski

Wrażenia z Polski

www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-3082038,00.html /r.o. | 2005-05-06 04:40:26

Część Polaków chce zapomnieć wojnę, jest jednak druga Polska - pisze Nahum Barnea dla izraelskiego wydania YnetNews.

Artykuł, który ukazał się w wydaniu internetowym YnetNews 5 maja tego roku jest dość ciekawy ze względu na zawarte w nim elementy antypolonizmu, których faktu istnienia tutaj nikt nie może podważyć.

-- artykuł poniżej - Nahum Barnea (tłumaczenie) --

Zapytałem (po angielsku - przyp.red.) Mirt (50 lat), który jechał ze mną do Majdanka, co jego rodzice opowiadali mu na temat wojny.

"Nie rozumiem" - odpowiedział po Polsku. Nie mogłem jednak na to przystać, powiedziałem mu, że jego angielski jest bardzo dobry. Odpowiedział: "Nie rozumiem".

Karol (60 lat), kierowca i mechanik, który codziennie jeździ na trasie Kraków-Auschwitz, został zapytany przeze mnie, czy kiedykolwiek znajdował się na terenie tego obozu. Odpowiedział, że nigdy tam nie był.

"Jeżdzę na parking i tam się zatrzymuję" - powiedział. "Nie ruszam się stąd" - dodał.

"Czy rozumiesz dlaczego Żydzi przyjeżdzają tutaj na modły?" - zapytałem.

"Nie rozumiem" - odpowiedział, po czym oddał swoje życie telefonowi komórkowemu.

Jedyną osoba, która chciała ze mną rozmawiać, był 71-letni brodaty Kazimierz, który od 10 lat pracuje w dawnym obozie zagłady z wizytującymi tutaj delegacjami.

Urodził się i wychował na wsi niedaleko Lublina, niedaleko od obozu w Majdanku, który stanowił krajobraz jego młodzieńczego życia.

"Ojciec zabraniał mi patrzeć w tamtym kierunku" - powiedział. "Jeśli będziesz tam spoglądał, przyjdzie Niemiec i Cię tam weźmie" dodał.

"Wszyscy o tym wiedzieli" - mówi Kazimierz.

"Polacy byli podzieleni jak bochenek chleba. Połowy z nich to nie interesowało. Część z nich było antysemitami. Inna część z kolei była pozytywnie nastawiona do Żydów, jednak co mieli zrobić? Było wtedy bardzo niebezpiecznie stawiać się za Żydami" - mówi.

"Podczas rewolucji przeciwko Niemcom, mój ojciec działał w podziemiu. Pomagał Żydom chowając ich w bunkrach w jednej z naszych baz. Mam certyfikat z Yad Vashem" - mówi.

"Kiedy mówię Polakom, że Jezus był Żydem, zaczynają na mnie kląć" - mówi Kazimierz.
"Oni są zupełnie niezdolni żeby w to uwierzyć" - dodaje.

Czy widzisz jakieś różnice pomiędzy Żydami i nie-Żydami, którzy przybywają w to miejsce? - zapytałem.

"Nie-Żydzi nie płaczą" - odpowiedział.
"My nie płaczemy nad grobami naszych ojców, dlaczego więc mamy płakać nad innymi. Żydzi płaczą. Zapytałem ich, dlaczego płaczecie - oni odpowiedzieli, że płaczą dla swoich dziadów lub pradziadów" - mówi Kazimierz.

Chwilę pomyślałem i powiedziałem, że eksterminacja była tragedią, która poruszyła każdą jednostkę ludzką.

"Oczywiście, była to tragedia" - odpowiedział Kazimierz. "Są jednak inne tragedie. Ludzie są bombardowani codziennymi informacjami o tragediach z ekranu telewizyjnego" - dodał.

"Holokaust nie jest największym dziś problemem" - mówi Kazimierz. "To jest historia" - dodaje.

Inna Polska

Kontakty Izraela z obecnym polskim rządem są wspaniałe.

Jest to rząd proamerykański, antyrosyjski, z przynależnością do NATO. Izraelskie firmy pracują obecnie nad złamaniem rosnącej bariery we wschodniej Polsce - nie izraelskiej, lecz stworzonej przez Polskę.

Na dodatek, Izrael ma w Polsce bardzo dobrego ambasadora - Davida Pelega, który jako specjalista z ministerstwa spraw zagranicznych, jest bardzo dobrze powiązany z polskim prezydentem, premierem i ministrami.

Premier Izraela Ariel Sharon, który w czwartek wziął udział w Marszu Żywych, przyjechał do tego kraju jakby lądował na ziemii niczyjej, pozbawionej suwerenności.

Elementy, które mu towarzyszyły wyglądały podobnie, jakby lądował w Strefie Gazy czy Libanie.

Nie powinno do tego dojść w suwerennym państwie.

Sharon zgodził się wygłosić mowę podczas czwartkowej uroczystości w Birkenau. Dzień przed jego przyjazdem zmieniło się jednak jej oblicze. Został wzniesiony olbrzymi namiot, który pozwałał służbom bezpieczeństwa kontrolować gości. Brzydzkie ogrodzenia zostały zastąpione na bardziej gustowne, zaakceptowane przez ochroniarzy premierów.

Polski prezydent chciał spotkać się z Sharonem, ten jednak odmówił.

W środę przed samymi uroczystościami, polski premier Marek Belka nie wiedział gdzie ani jak spotka się z Arielem Sharonem.

Spotkałem Belkę w towarzystwie Aleksandra Kwaśniewskiego podczas święta Konstytucji, polskiego ekwiwalentu izraelskiego dnia niepodległości.

Był rozbawiony.

"Pojadę do Katowic (gdzie Sharon miał wylądować). Spotkamy się kiedy się spotkamy" - powiedział.

Izrael wysłał na uroczystości do Auschwitz swoje samoloty F-16 i swoje służby wojskowe, które monitorowały teren obozów. Może być trudne zrozumienie faktu, że Polska nie ma tylko krematoriów - ma także rząd.


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (4):

Zydzi mieli pretensje do... [1]

...
~kdgfy 2005-05-11 02:10:59


Zydzi mieli pretensje do...

...
~SzCzUpAk 2005-05-11 02:05:51


Zydzi mieli pretensje do...

...
~mnich 2005-05-11 02:01:32





Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę