Dodawanie komentarza

Do tematu: NFZ oraz pRezydent

NFZ oraz pRezydent

Andrzej Gołębiewski | 2004-01-19 07:10:51

"Jeszcze żaden nie zrobił tak mało, dla tak wielu".Te mówiące prawdę słowa o Aleksandrze Kwaśniewskim powinny być przytaczane codziennie w najlepiej oglądanych programach telewizyjnych, drukowane w prasie, słyszane w radiu, publikowane w Internecie. Prezydent wszystkich Polaków (PwP), jak dumnie mawia się o głowie naszego państwa, w efekcie stał się trutniem mającym w głębokim poważaniu marginalną funkcję, jaką pełni.

W pełni potwierdza się to, w sytuacjach szczególnej wagi, jak idiotycznie uzurpowana przez M. Łapińskiego ustawa o Narodowym Funduszu Zdrowia. Wydawałoby się, że cała wina leży po stronie byłego ministra i klubu SLD, który te pomyje przegłosował, jednakże i tu prezydent nie jest bez skazy. Podpisując, a teraz zrzucając odpowiedzialność na swych doradców kierował się dobrem publicznym a priori. Nie przewidział natomiast tego o czym ostrzegali i eksperci Centrum im. Adama Smitha, posłowie opozycji, dziennikarze w swych publikacjach. Mianowicie, że system jest patologiczny, a także jak orzekł Trybunał Konstytucyjny "niezgodny z ustawą zasadniczą". Narażono przez to życie i zdrowie kilkunastu tysiącom chorych obywateli, którzy płacąc daninę na Fundusz Zdrowia nie mają kontroli nad własnymi pieniędzmi, a co gorsza nie ma ich kto leczyć, ponieważ lekarze są w fali strajków. A medycy protestują dlatego, że zostali zmuszeni do podpisania niekorzystnych kontraktów narzuconym im przez NFZ. Wszystko jest nadzwyczaj dziwne, bo rząd SLD-UP podwyższył budżet na opiekę zdrowotną. Gdzie są więc te pieniądze, które tak nagminnie wpłacamy do kasy państwowej?

Zostaje jeszcze nierozwiązana sprawa prezydenta. Konstytucja, która w pełni należycie rozdzieliła funkcję premiera i prezydenta, a także sposób konstruowania rządu nadała zbyt mało praw i obowiązków "PwP" ugruntowując go w pozycji reprezentatywnej, dając jedynie inicjatywę ustawodawczą, z której skorzystał 31 razy, i którą wypełniali jego urzędnicy, gdyż niemożliwym jest, aby zabiegana wręczaniem orderów głowa państwa, siedziała nad stosami papierów, ustaw, regulacji, rozporządzeń. Jak się okazuje, Pan Prezydent nie rozwiązał odpowiednimi projektami ustaw, problemów polskiej gospodarki, służby zdrowia (którą jeszcze bardziej pogrążył podpisując niezgodny z konstytucją lex o NFZ) lub choćby podatków (zawetował nawet próbę 2 reformy Balcerowicza) albo reprywatyzacji (kolejne weto). Dostał za to wspomniane prawo "liberum veto&", i jeśli orzekł, że ustawa narusza "dobro publiczne", lub jest niezgodna z konstytucją mógł ją odrzucić. Ustawa nie wchodziła w życie, jeśli weta nie przegłosował sejm. Zrobił to również 31 razy.
Prezydent RP nie jest najlepszym realizatorem tej funkcji, ale nie z powodu inercji, do której został zmuszony przez konstytucję. Jego przeszłość aparatczyka namacalnie to potwierdza. Najlepszym tego dowodem jest kariera dziennikarska "PwP&". Już w 1981-82 r., kiedy czasowo zamknięto jego czasopismo młodzieżowe "ITD." wiedział, jak liczą się układy i lichwiarstwo. "Podczas usilnych starań u komunistycznych dygnitarzy o wskrzeszenie pisma wszędzie opowiadał, że jest bezrobotny, a w rzeczywistości cały czas brał pensję redaktora naczelnego (...) Uczestniczył w komisji weryfikacyjnej dziennikarzy, jak wspominała choćby Lidia Ostałowska, ale później twierdził, że nie brał żadnego udziału w weryfikacjach dziennikarzy" pisze J.R. Nowak w artykule z naszego serwisu. Za jego pomocą stan polskiej niezreformowanej do końca gospodarki nie jest najlepszy, a On sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie, które mu zadał L. Wałęsa: "Coś ty przez te 8 lat zrobił?"


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (4):

cos zrobil?

...
~ProRox 2004-01-21 09:56:58


nic nie mówię o jego pochodzeniu

...
~Wiśnia 2004-01-19 11:57:16


won!!

...
~Kasienka 2004-01-19 11:46:21


Kwasław Mataczasław

...
~medi 2004-01-19 09:14:37





Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę