Wyrok w sprawie FOZZ
Rzeczpospolita/r.f. | 2005-03-28 18:36:53
Dziś w samo południe w największej sali rozpraw stołeczny Sąd Okręgowy ogłosi wyrok kończący czternastoletnie postępowanie karne mające wyjaśnić jedną z największych afer finansowych - aferę Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego.
Grzegorz Żemek, Janina Chim, Dariusz Przywieczerski (były prezes Universalu) oraz biznesmeni Zbigniew Olawa, Krzysztof Komornicki i Irena Ebbinghaus są oskarżeni o przywłaszczenie mienia, niegospodarność i kradzież. Prokuratura zażądała dla nich wieloletnich kar więzienia - od dwunastu do trzech lat - oraz idących w setki tysięcy złotych grzywien. Likwidator FOZZ domagał się również zasądzenia ogromnych odszkodowań.
Żadna z sądzonych osób nie przyznała się do winy. Wszyscy w tzw. ostatnim słowie prosili o uniewinnienie. Żemek, dyrektor generalny FOZZ, i jego zastępczyni Chim przekonywali, że działali w ramach przerwanego bezsensownie eksperymentu ekonomicznego. Utrzymywali, że nie spowodowali szkód - obliczanych nawet na 350 mln zł - a ich działalność przyniosła nawet państwu zyski.
Podczas procesu często przewijał się wątek powiązania funduszu ze służbami specjalnymi oraz finansowania z jego kasy partii politycznych. Żemek bez ogródek przyznał, że od początku lat siedemdziesiątych współpracował z wywiadem wojskowym, a kierując FOZZ, często wykonywał jego polecenia.
Mikrosłuchawka