Prokutator wojskowy był AGENTEM?

Rzecznik Interesu Publicznego podejrzewa o kłamstwo lustracyjne gen. Janusza Palusa, naczelnego prokuratora wojskowego - wynika z nieoficjalnych doniesień Polskiej Agencji Prasowej.

Wniosek o zbadanie prawdziwości oświadczenia lustracyjnego gen. Janusza Palusa o niewspółpracowaniu ze służbami specjalnymi PRL miał trafić do Sądu Lustracyjnego pod koniec grudnia ubiegłego roku. Sąd ma go rozpatrzyć, wraz z innymi, 21 stycznia br. i wówczas podejmie decyzję o ewentualnym wszczęciu postępowania.
W biurze Rzecznika Interesu Publicznego powiedziano nam, że nowy rzecznik nie będzie komentował tych doniesień. Informację tę potwierdził natomiast minister sprawiedliwości Andrzej Kalwas, zastrzegając jednocześnie, że nie zamierza obecnie podejmować żadnych decyzji personalnych. Z kolei rzecznik naczelnej prokuratury wojskowej powiedział, iż generał zapewnia o prawdziwości swojego oświadczenia.

Generał Janusz Palus pełni funkcję szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej od marca 2002 r., od chwili powołania go przez ówczesnego premiera Leszka Millera.

Wcześniej był m.in. prokuratorem Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Zielonej Górze i w Prokuraturze Śląskiego Okręgu Wojskowego.

Według doniesień prasowych sprzed kilku lat, oskarżał w stanie wojennym górników z kopalni "Ziemowit" skazanych na kilka lat więzienia.