Dodawanie komentarza

Do tematu: WOŚP - 13 finał

WOŚP - 13 finał

r.n. | 2005-01-08 19:44:11

"Szczęście, które dzielisz z kimś - jest dwa razy większe" - Sokrates.

Dawanie szczęścia, to zapewne jedno z podstawowych zadań każdego człowieka wobec bliźniego. Bezinteresowne obdarowywanie to zaś miernik naszego człowieczeństwa.

Nie tylko materia

"Nie samym chlebem żyje człowiek" - słowa, które powinniśmy sobie przypominać o każdej porze dnia. Czym jest bowiem wielki majątek w obliczu braku szczęścia determinowanego przez otaczających nas ludzi? Czym jest kolejne zero na koncie bankowym w obliczu zliżającej się dużymi krokami śmierci?
Niczym.

Szczęściem, które zbyt często utożsamiamy z pojedyńczą jednostką, możemy obdarowywać na różne sposoby: uśmiechem, dobrą radą, pomocą w chwilach pogrążenia w bezkresie celowości istnienia, czy przez też ten najprostszą ze znanych form - datkiem materialny. Pamiętajmy jednak o tym, żeby dawanie nie skończyło się na wrzuceniu 5 zł do puszki...

Czas się zastanowić

6 923 443, 22 dolarów amerykańskich (21,4 mln zł wg kursu USD 3,1 zł) Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała podczas ostatniego, dwunastego finału w 2004 roku.

Zaangażowanie setek tysięcy ludzi, miliony Polaków przez telewizorami i na koncertach, ogólnopolska akcja zbierania pieniędzy, wszędzie poruszenie i towarzyszący temu symbol czerwonego serca...

Z drugiej strony czas antenowy, którego komercyjna wartość sięga kilku milionów dolarów, organizacja koncertów, które także w komercyjnym ujęciu znacznie przekracza kwotę, którą zbiera "Owsiak" podczas finału, niespotykana i niesamowicie sztuczna cisza wśród polityków - a nóż, ktoś sobie przypomni, kto powinien dawać...

W ostatnich dniach 65 milionów złotych wyrzucone z budżetu (przez MSZ) na biurowiec Articom Center u zbiegu Al.Szucha i ul. Litewskiej w Warszawie (cena netto metra kwadratowego prawie 3000 dolarów), 12 mln złotych odprawy byłego prezesa Orlenu, miliardowe świadczenia na rzecz OFE, itd.. - więcej nie wymieniamy z uwagi na odporność psychiczną statystycznego obywatela... - i co najgorsze nikt się nie ruszy, nikt nie ponosi odpowiedzialności...

Niech dzisiejszy dzień stanie się chwilą głębokiej refleksji - otwórzmy oczy, zobaczmy jak wiele trzeba poświęcenia, aby zebrać 20 mln złotych, a jak łatwo kradną nam o wiele większej pieniądze wybrani przez nas politycy, których w większości przypadków powinniśmy nazywać zupełnie inaczej - BANDYCI!

Nie dajmy się otumanić! Wystarczy zrozumieć!

"Mądremu wystardzy powiedzieć raz,
głupiemu szkoda w ogóle tłumaczyć" - Arystoteles ze Stagiry.


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (7):

Coś musi być na rzeczy.

...
~.lamer 2005-02-13 21:48:17


Farsa

...
~Rotten 2005-01-16 15:36:24


tak?, a ja słyszałem...

...
~Rotten 2005-01-16 06:21:18


Byłabym naprawdę szczęśliwa [3]

...
~znawca 2005-01-09 14:21:53





Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę