Śmierć przez 2,5 km!
PAP/r.n. | 2005-01-05 12:14:33
27-letni kierowca potrącił autem prowadzącego rower mężczyznę, który zmarł w wyniku odniesionych ran. Sytuacja jednak nie należała do normalnych, albowiem był on ciągnięty przez pojazd ponad 2500 metrów. Sprawcę wypadku zatrzymała policja z Kłobucka (woj. Śląskie).
Do tragedii doszło we wtorek wieczorem w miejscowości Praszczyki. Jadący autem marki Audi 27-letni mężczyzna potrącił 40-letniego mężczyznę prowadzącego rower. Ofiara odbiła się o przednią szybę i zaczepiła się o tylny spojler auta. Kierowca nie zamierzał się jednak zatrzymać - ciągnął mężczyznę przez 2,5 km!
Sprawca wypadku po złapaniu przez policję twierdził, że mężczyzna nagle wyszedł mu na drogę z przydrożnego rowu. Podczas zatrzymania był trzeźwy, jednak jego prawo jazdy było nie ważne.
Kierowcy grozi maksymalnie 12 lat więzienia.
Mikrosłuchawka