Będą związki homoseksualne?

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zwróciło się z prośbą do wszystkich wojewodów, by zgodnie ze swoimi uprawnieniami nadzoru nad sprawami rejestracji stanu cywilnego podjęli "odpowiednie kroki wyjaśniające" wobec kierowników USC protestujących przeciwko legalizacji tzw. związków partnerskich.

Rzecznik prasowy resortu Jarosław Skowroński poinformował, że urzędnik nie może odmówić wykonania obowiązków ustawowych w momencie, gdy dana ustawa wejdzie w życie.
W MSWiA nie potrafiono wyjaśnić, na czym mają polegać "odpowiednie kroki wyjaśniające" wobec urzędników.

Przypomnijmy, że do Sejmu trafiło kilka tysięcy listów przeciwnych ustawie o rejestracji związków między osobami tej samej płci, w tym ponad 300 od kierowników urzędów stanu cywilnego. Urzędnicy, powołując się na sumienie, deklarują, że w urzędach, którym szefują, nie będą rejestrować związków osób tej samej płci.

- Nie istnieje możliwość odmowy wykonania obowiązków ustawowych w przypadku, gdyby ustawa weszła w życie, ponieważ do podstawowych obowiązków pracownika samorządowego należy w szczególności przestrzeganie prawa - stwierdził Skowroński.
Tyle że prawo w Polsce gwarantuje również konstytucyjną ochronę rodziny i małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.
- Projekt przyznaje związkom homoseksualnym wiele praw właściwych dotąd jedynie małżeństwu, a jego konstrukcja opiera się na powieleniu zapisów polskiego prawa dotyczących małżeństwa - uważa Sławomir Hypś, prawnik z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Pracownicy USC zdają sobie sprawę z grożących im sankcji w razie bojkotowania ustawy.

- Jestem świadoma, że jako urzędnik mam obowiązek wykonywać prawo. Skierowałam swój protest do marszałka Sejmu i jestem zdecydowana zrezygnować z pracy w USC na drugi dzień po ewentualnym wejściu w życie ustawy o rejestracji związków między osobami tej samej płci - wskazuje Zofia Drozdowska, zastępca kierownika USC w Tczewie.

Drugie czytanie lewicowego projektu ustawy o rejestracji związków między osobami tej samej płci odbyło się niedawno w Senacie. W związku ze zgłoszeniem kilkudziesięciu poprawek do projektu trafił on ponownie do senackich Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz Polityki Społecznej i Zdrowia. Według senatorów, komisje zajmą się projektem w drugiej połowie listopada i praca nad nim będzie trwała co najmniej miesiąc.
W myśl projektu najważniejszym uprawnieniem rejestrowanego związku osób tej samej płci byłoby prawo do zawarcia umowy majątkowej, zgodnie z którą powstaje wspólnota majątkowa. W ustawie o podatku od spadków i darowizn członków związków homoseksualnych potraktowano na równi z małżonkami, zwalniając ich z podatku.

Pod projektem ustawy, która stanowi pierwszy krok do legalizacji związków homoseksualnych na wzór małżeństwa z wszystkimi konsekwencjami, podpisało się 36 senatorów z klubu SLD - UP.