Koniec kwaśnej ery?
red.nacz. | 2004-10-15 20:37:29
Naczelny dowódca sił nękających obywateli kraju w środkowej Europie, zaczyna zbierać żniwo osiągnięć rozwijającego się do tyłu narodu. Choć spotkania z nową kulturą uliczną odbywają się na zasadzie wirtualnej, masowe media musiały udebrać parasol ochronny przybierajacej w tłuszczu twarzy. Dlaczego? Społeczeństwo- choć pozory mówią co innego - jest na skraju ogólnopaństwowego buntu. Nie można dopuścić do niekontrolowanej rewolucji - stąd co jakiś czas trzeba dać obywatelom coś do spożycia.
Prawdopodobna współpraca z międzynarodowymi wywiadami (m.in. rosyjski), totalna nieodpowiedzialność na najwyższym stanowisku w państwie, tworzenie egidy dla najbardziej wpływowych Polaków [względem obywatelstwa] (m.in. J.Kulczyk, L.Rywin, W.A.), występowanie w imieniu prywatnego interesu firm finansujących fundację żony, miliony złotych wylewane w Kancelarii Prezydenta, zagrabianie terenów RP (m.in. część Helu), także rezerwatu, fatalna reprezentacja naszego kraju poza granicami państwa, zero sukcesów i setki porażek - część z wielu zasług Aleksandra K.
W najbliższym czasie spory materiał:
- Prezydent RP przed Trybunałem Stanu - zarzuty, dowody, polemika, kara.
Mikrosłuchawka