Komitety kolejkowe opanowały Polskę
fot. własne Hotnews.pl/r.n. | 2004-10-10 12:59:57
Który jest Pan w kolejce? - pyta jedna z oczekujących na poniedziałkowe otwarcie banku osób. - Trzydziesty czwarty - odpowiada miły Pan. - To proszę, tam jest Pana miejsce! - mówi młody meżczyzna wskazując palcem miejsce w kolejce oczekujących.
Jest 6:00 rano... zaczęła się weryfikacja osób pełniących dyżury. Kogo teraz nie ma, kto nie pełnił wyznaczonego dyżuru - może najwyżej wpisać się na koniec listy - dodaje.
Czy ktoś z nas zastanawiał sie kiedyś, że czytanie książek przed bankiem, na przenośnym krześle rybackim w dobie kapitalizmu mafijnego, będzie miało jeszcze kiedyś miejsce?
Trudno było taki element wykluczyć. Lata 1989-1990 przyniosły nam zmianę ustroju - niestety - na tym się skończyło. W ostatnich latach doszło już do takiej skrajności, iż bandyta na stanowisku prokuratora nikogo już nie szokuje - a powinnien.
Komuniści zmienili kolor. Rozpoznanie ich jest jednak bardzo proste - wystarczy spojrzeć na tęczę informacyjną pod innym kątem.
Nie ma przydziału mieszkań, nie ma przydziału zagranicznych samochodów - towarzysze wymyślili więc sprzedaż. Wszystko, co się da - wmówić społeczeństwu, że tak trzeba, bo inaczej się nie da... O ile prywatyzacja w ręce ludzi, którzy odbudowali ten kraj po wojnie byłaby działaniem korzystnym zarówno dla państwa jak i samych jego mieszkańców, to zatrudnienie do tego procesu kapitału zagranicznego, który aż pali się, aby udzielić nam bezinteresownej pomocy humanitarnej, jest działaniem jak najbardziej opłacalnym - towarzystwo ma z czego żyć... Są więc w państwie zadowolone jednostki - czego więcej chcieć?
Jeśli któryś z czytelników nadal myśli, iż na prywatyzacji PKO zarobi wielkie pieniądze, niech zada sobie pytanie... dlaczego nie zarobił ich wcześniej, skoro tak efektywnie wszystko wyprzedaliśmy?
Mikrosłuchawka