Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Ruszyła kolejna akcja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem jest to XII finał. Wolontariusze na terenie całej Polski zbierają od rana pieniądze na cele charytatywne, organizowane są licytacje.

Ja mam jednak zupełne inne zdanie nt. sposobu w jaki organizowane są pieniądze na cele medytczne - pomoc małym dzieciom.

30 mln złotych - to suma zebrana podczas XI finału w 2003 roku. Dużo czy mało? Jak dla pojedyńczej osoby suma ogromna, w znaczeniu ogólnopolskim - kropla w morzu potrzeb.

Od tego jest rząd, aby opieka medyczna była zapewniona, od tego jest PREZYDENT aby dopilnować, czy jest ona należycie sprawowana. Jak ktoś twierdzi inaczej z pewnością nie czytał Konstytucji RP:

Art. 38.

Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.

Art. 68.

1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.
3. Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.

No dobrze... część z Was powie: "to dotyczy rządu, ja go nie popieram, ale Prezydent nie ma nic do tego..." a zaś w tym momencie cytuję:

Art. 126.

2. Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.

Czy ktoś kiedyś słyszał z jego ust, iż Konstytucja nie jest przestrzegana?
Ja nie.

Wracając jeszcze do WOŚP. Dobrze, że taka akcja jest, bo skoro mafia nie potrafi zapewnić opieki tym, co mają dostęp do niej, nie tyle gwarantowany moralnie, ale i prawnie, to musi to zrobić naród - dlaczego jednak w tym dniu nie pokazuje się jak Towarzysze partii rządzącej, oddaja swoje oszczędności w myśl wyższych zasad dobroci społecznej, czy prezydenta, który swój majatek przelewa na cele charytatywne? Bo nie taka zasada rządzi mafią, że zabiera aby dać, lecz bierze, bije i zabija - następnego dnia prawo ich omija.