Dodawanie komentarza

Do tematu: Kwaśne loty

Kwaśne loty

Waldemar Moszkowski: ND | 2004-04-28 20:23:46

Aleksander Kwaśniewski we wtorkowym wywiadzie dla "Rossijskoj Gazety" pośrednio nazwał posła Ligi Polskich Rodzin Roberta Strąka "durniem". Nie wymieniając go z nazwiska, prezydent jednak jasno określił okoliczności, w jakich znalazł się parlamentarzysta, aby dać do zrozumienia, że chodziło właśnie o tę osobę. Posłowi Robertowi Strąkowi dostało się za to, że 14 kwietnia trzy godziny blokował sejmową mównicę, domagając się natychmiastowego powołania komisji śledczej ds. Orlenu.


Prezydent zapytany przez dziennikarza "Rossijskoj Gazety" Witalija Dymarskiego, czym zamierza się zajmować po zakończeniu swojej prezydentury odparł, że na razie jest zajęty "rozwiązywaniem wielu złożonych problemów, wewnętrznych i międzynarodowych". "Myśleć o tym, co robić po prezydenturze nie pozwalają mi sprawy bieżące, których nie wolno odwlekać ani na minutę" - tłumaczył Kwaśniewski. Następnie zmienił temat, przechodząc do meritum: "Dobrze, że nie pyta mnie pan, kiedy w Polsce odbędą się wybory parlamentarne. Na razie tego nie wiem. Będę wiedział o tym gdzieś w środku maja. Bardzo chcę, aby w przełomowym roku naszego wstąpienia do Unii Europejskiej sformować dobry, pragmatyczny rząd, by popracował on do maja roku następnego, i wybory przebiegłyby wówczas w spokojnej atmosferze".

Upragniony spokój najwyraźniej zakłóciły prezydentowi niepokojące obrazy z bezpośredniej transmisji telewizyjnej z Sejmu: "A tu na dniach zobaczyłem w telewizji, jak jeden dureń w parlamencie wstał i stoi, dlatego że będzie brać udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Do niego przyłączył się ktoś jeszcze, potem kobieta, która oświadczyła: Ja też będę stać z nimi. I to wszystko pokazywali w bezpośredniej relacji całe trzy godziny. Patrzeć się nie chce. A potem oni się dziwią, dlaczego Sejm ma tak niskie notowania. Dlatego że normalni ludzie nie będą stać trzy godziny i nie mówić niczego..." wyjaśnił Kwaśniewski

Oryginał:
http://www.rg.ru/2004/04 /27/kvasnevskij.html

Atak prezydenta na posła, który użył nadzwyczajnych środków, aby bronić zagrożonych interesów narodowych, dziwi tym bardziej, że to właśnie Kwaśniewskiemu media wielokrotnie zarzucały zachowanie niegodne nie tylko głowy państwa, ale zwykłego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej. To właśnie eseldowski kandydat na prezydenta sfałszował informację na temat swojego wykształcenia, zachowywał się "jak pijany" w czasie obchodów katyńskich na cmentarzu w Charkowie czy szydził z Ojca Świętego Jana Pawła II - publicznie polecając Markowi Siwcowi ucałowanie ziemi kaliskiej.

Krytycy politycznego prowadzenia się Kwaśniewskiego zwracają uwagę, że jego obraźliwa wypowiedź zdradza również skandalicznie lekceważący stosunek do kwestii podstawowych racji państwa. Przypomnijmy, że znieważony przez niego Robert Strąk zdecydował się 14 bm. na protest, ponieważ - jak argumentowali posłowie LPR - grozi Polsce wyprowadzenie za pośrednictwem rosyjskich koncernów, majątku narodowego na kwotę ok. 1 mld USD. Akcja zakończyła się sukcesem, gdyż były marszałek Sejmu Marek Borowski został w ten sposób zmuszony do uzupełnienia porządku obrad o projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej. W praktyce była to jedyna skuteczna forma protestu. Jednak w zdominowanym przez postkomunistów Sejmie poseł LPR przypłacił to karą finansową i - jak się okazało - został "zaszczycony" nieparlamentarnym epitetem od głowy państwa wywodzącej się z tego samego środowiska co większość posłów.

Dedukując, prezydent RP uznał za "durniów" również dwójkę posłów, którzy dołączyli się do Roberta Strąka w czasie blokowania mównicy. Ich również można by bronić. Jednakże wobec posłanki SLD Joanny Senyszyn - która zapytała wówczas, czy w ramach kampanii wyborczej "mogłaby sobie postać obok posła Strąka" - uczyńmy mały wyjątek.
Kancelaria Prezydenta odmówiła wczoraj komentarza na temat, mówiąc oględnie, mało dyplomatycznego komentarza gospodarza pałacu Namiestnikowskiego w Warszawie, prosząc o pisemne złożenie stosownego zapytania.


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (3):

bum

...
~ankuba32 2004-04-29 20:26:06


Stał na trybunie sejmowej 3 godz? [1]

...
~magda czerebak 12 la 2004-04-29 06:01:20





Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę