Dodawanie komentarza

Do tematu: Puk puk... tu mówi globalizm!

Puk puk... tu mówi globalizm!

Wojciech Wybranowski: ND | 2004-04-23 19:57:28

Funkcjonariusze policji w kilku wielkopolskich miastach pojawili się w domach ludzi związanych ze środowiskiem niechętnym wejściu Polski do Unii Europejskiej.

Osoby te skarżyły się później, że były wypytywane o planowane antyunijne akcje oraz zastraszane konsekwencjami w przypadku udziału w nich. Policja zaprzecza, by takie działania w ogóle miały miejsce, jednak pozostawione przez funkcjonariuszy wezwania dla osób, których policjanci nie zastali w domach, świadczą o przeprowadzeniu dziwnej akcji.

Począwszy od czwartkowego popołudnia, aż do nocy z czwartku na piątek policjanci pojawili się w domach młodych działaczy LPR w kilku miastach wielkopolski: Gostyniu, Koninie, Turku, Pile, podobne działania przeprowadzono również w Poznaniu. Funkcjonariusze na miejscu mieli przesłuchiwać wybrane osoby, wypytywać m.in. o antyunijną demonstrację planowaną na 1 maja w Warszawie i zastraszać w przypadku wzięcia w niej udziału.
Kierownictwo poznańskiej policji zarówno na szczeblu miejskim, jak i wojewódzkim, konsekwentnie zaprzecza, by jakakolwiek akcja wymierzona w środowisko prawicy niechętnej wejściu Polski do UE miała miejsce. - Nic o tym nie wiem. Na pewno nie prowadziła takich działań komenda miejska policji w Poznaniu. Może to indywidualny pomysł, któregoś z komendantów w terenie? - zapewnił nas Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Masowość całej akcji zaprzecza jednak słowom policyjnego rzecznika. Mniej więcej bowiem w tych samych godzinach policjanci pojawili się w wielu miejscowościach. Doskonale znali nie tylko personalia i adresy zamieszkania samych sympatyków LPR, ale również ich rodzin. - Nic o tym nie wiem, żeby policja prowadziła takie działania. Proszę podać mi nazwiska i adresy osób, u których była policja, a postaram się dowiedzieć dlaczego. Na pewno oddzwonię i powiem, co ustaliliśmy - powiedział nam Jarosław Szemerluk, rzecznik prasowy KW Policji w Poznaniu. Jednak wbrew swojej obietnicy nie skontaktował się już z nami.
Słowom rzeczników przeczą przedstawione nam przez młodych działaczy LPR wezwania do natychmiastowego stawienia się na przesłuchaniu. Zdaniem poznańskiej LPR, była to próba ewidentnego zastraszenia najmłodszych członków partii. Samorządowcy poznańskiej Ligi zapowiedzieli złożenie ostrego protestu do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, oczekują też wyjaśnień i przeprosin od komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu
gen. Henryka Tusińskiego. On sam zaś najprawdopodobniej zostanie wezwany w trybie pilnym na posiedzenie sejmiku wielkopolskiego, gdzie będzie musiał złożyć wyjaśnienia dotyczące inwigilacji legalnie działającej partii politycznej. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że najprawdopodobniej zostanie również złożony wniosek o dyscyplinarne odwołanie go z pełnionego stanowiska.


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (0):




Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę