Koniec tanich wakacji w Polsce - myto
r.o. | 2011-04-21 23:47:40
Wakacje w Polsce stają się coraz mniej konkurencyjne. Wypoczywanie nad Bałtykiem, w górach czy też w Krainie Wielkich Jezior staje się coraz większym luksusem - a to za sprawą kolejnych działań rządu "obniżającego podatki". Jakiego? Otóż to, wymyślono i wprowadzono w życie elektroniczne myto!
Myto znane jest już od średniowiecza. Była to opłata pobierana za przewożone towaru (niezależnie od ich ilości oraz rodzaju), którą inkasowano w specjalnych, ustawianych na szklakach handlowych, komorach celnych.
W XXI wieku komór celnych nie będzie. Za sprawdzenie przejechanej drogi, z dokładnością do jednego metra, odpowiedzialne będzie urządzenie elektroniczne z GPS-em, którego przymusowe wypożyczenie od państwa kosztować będzie "jedynie" 120 złotych. Gdy jednak pomysły jaśnie panujących nam "ekspertów" od gospodarki i rozwoju, nie przypadną nam do gustu, będziemy musieli zapłacić 3000 zł kary.
Opłaty dotyczyć będą kierowców prowadzących pojazdy lub zespoły pojazdów (np. auto osobowe z przyczepą kempingową) o masie całkowitej powyżej 3,5 tony. W przypadku spełniania normy EURO5, opłaty wynosić będą:
- "darmowa" autostrada lub droga ekspresowa - 20 groszy
- droga krajowa - 16 groszy
- autostrady płatne - bez zmian - płać wg cennika
Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 lipca br.
Mikrosłuchawka