Policja podważa prawomocne orzeczenie sądu
r.n. | 2010-07-26 02:06:01
Policja może nie zgadzać się z prawomocnym orzeczeniem sądu i postępować wg własnych, ustalonych zasad. Tak przynajmniej wynika z zachowania Komendy Rejonowej Policji Warszawa Wola.
Sprawa fundacji Lex Nostrum - pisze Pan Maciej Lisowski
Sąd Rejonowy Warszawa Wola prawomocnym postanowieniem wydanym w dniu 25 maja 2010 r. ( sygn. akt III Kp 633/10 ), uznał działania funkcjonariuszy Komendy Rejonowej Policji Warszawa Wola za bezprawne i uchylił postanowienie Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola, która uprzednio usankcjonowała działania policji.
Ponieważ artykuł 230 § 1 kodeksu postępowania karnego (Ustawa z dn. 6 czerwca 1997 r. ze zm.) mówi wyraźnie, iż „jeżeli zatrzymanie rzeczy lub przeszukanie nastąpiło bez uprzedniego polecenia sądu lub prokuratora (a tak było w naszym przypadku), a w ciągu 7 dni od dnia czynności nie nastąpiło jej zatwierdzenie (Sąd uchylił "zatwierdzenie" przez prokuraturę – więc "zatwierdzenie" nie nastąpiło), należy niezwłocznie zwrócić zatrzymane rzeczy osobie uprawnionej."
Jako, że interpretacja pojęcia "niezwłocznie" trwa dwa miesiące, wezwaliśmy do natychmiastowego zwrotu wywiezionych podczas przeszukań dokumentów.
W odpowiedzi otrzymaliśmy pismo Komendanta Komendy Rejonowej Policji Warszawa Wola z informacją, iż nie zgadza się z prawomocnym orzeczeniem Sądu, a poza tym jego obowiązuje „Zarządzenie Komendanta Głównego Policji”, które ma – jego zdaniem - taką samą wagę jak Ustawa - kodeks postępowania karnego.
Prokuratura nie udzieliła nam żadnej odpowiedzi.
Nie spotkałem się jeszcze z tak kuriozalnym stanowiskiem Urzędnika Państwowego, który otwarcie pisze, że PRAWO GO NIE OBOWIĄZUJE, podważa prawomocne orzeczenie Sądu - i dalej robi swoje!
Maciej Lisowski
O komentarz do tej niebanalnej sprawy poprosiliśmy Ministerstwo Sprawiedliwości.
Więcej o sprawie:
Koniec fundacji Lex Nostrum
Mikrosłuchawka