Uważajmy na fałszywe teorie!
r.n. | 2010-04-16 20:32:21
Minął prawie tydzień po tragedii w smoleńskim lesie. W Internecie pojawia się wiele wersji wydarzeń, z których część nazywana jest "teoriami spiskowymi". Z tego typu informacjami obchodzić się należy wyjątkowo ostrożnie, albowiem wiele z nich pisanych jest celowo dla wprowadzenia informacyjnego szumu i obalania potencjalnych wiarygodnych źródeł.
Walka informacyjna trwa i każdą wersję wydarzeń, niezależnie od jej istotności i zgodności z faktami, odpowiednie grupy interesów będą próbowały wykorzystywać.
Jeden z przykładów, najbardziej oddających istotę problemu, bazuje na filmie pierwszego cywilnego świadka katastrofy:
Do czego doszli "Internauci"? Otóż na filmie rzekomo widać pasażera samolotu opierającego się o drzewo, zaś w tle słychać strzały z pistoletów. Kogo? Rzekomo Rosjan dobijających tych, którzy przeżyli.
Pierwszą kwestie od 39-tej do 44-tej sekundy wyjaśniliśmy. Wskazany obiekt przy drzewie to nic innego jak końcówka gałązki drzewa, które złamane leży blisko operatora kamery.
Drugą kwestię "morderstw" i głosów do nich nawołujących polecam rozstrzygnąć samemu. Niestety, wielu "Internautów" podejmuje się tego bez elementarnej znajomości języka rosyjskiego, stąd wychodzą nam m.in. takie interpretacje:
00:12 Słychać po polsku stanowczym tonem "uspokój się"
00:16 "patrz mu w
oczy"
00:21 "uspokój się"
00:44 "uchodit"
00:47 po rosyjsku "dawaj tuda
paskuda"
00:48 "dawaj gnata!"
00:50 "ubijaj tuda"
00:53 "żyje"
00:57 strzał
00:59 "nie zabijaj mnie"
01:06 strzał
01:07 śmiechy
01:13 "gdie! na zad!
01:22 strzał.
Nie łudźmy się, że gdyby tak zaprojektowana wersja wydarzeń faktycznie istniała, już dawno w Internecie rozpętałaby się burza.
Sztuczne burze są nam niepotrzebne.
Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz
Komentarze (0):
Zobacz także: