Żyjemy w świecie fantazji

Żyjemy w świecie fantazji, gdzie rzeczy nieprawdopodobne prawdopodobnymi się stają. Oto pięknie, jak zauważył jeden z forumowiczów, Niemcy chcą się użydowić starając się o te same prawa, co nasi ostatni kochani sojusznicy z Bliskiego Wschodu. Piękne deklaracje miłości - Polska jednak nie jest dziwką i to na dodatek darmową...

Mniejszość niemiecka w Polsce chce się bowiem zwrócić do rządu Donalda Tuska o włączenie tzw. późnych przesiedleńców z zachodnich ziem w planowaną ustawę reprywatyzacyjną. Były poseł mniejszości niemieckiej Henryk Kroll powiedział "FAZ", że zwróci się do rządu, by ludziom, którzy po wojnie zachowali polskie obywatelstwo, ale potem pod przymusem wyjechali z kraju i musieli pozostawić swój majątek, zrekompensować straty tak samo, jak innym polskim obywatelom.

Pytanie tylko... czym był ówczesny przymus i w jaki sposób prowadzone będzie postępowanie dowodowe w sprawie "zmuszenia do opuszczenia ziem", o ile takowe będzie miało miejsce.

Przygotowania do wypłat trwają, w kolejce oprócz wiadomego już Eureko, wspierającego ostatnio polską młodzież, dla celów poprawy wizerunku rzetelnego i moralnie postępującego banku, który jako żabka połknął słonia, stoją nasi kochani bracia, Niemcy oraz prawdopodobnie Indianie - a jak Państwo w to ostatnie nie wierzycie, kiedyś uwierzycie...

W Polsce rządzonej przez (nie chcę się narażać) wszystko jest możliwe...