Złote zęby wzrostu gospodarczego
red.nacz. | 2007-05-17 19:29:06
Obecną rzeczywistość w Polsce trudno jest w jakikolwiek sposób obiektywnie opisać. Jak to zwykle bywa - jednym jest dobrze, drugim jest źle, a innym wszystko zupełnie obojętnym się staje. Rzecz w tym, aby liczba zadowolonych obywateli była jak największa - jak jest - widzimy. Ceny domów pobijają kolejne rekordy, cena benzyny dobija do 5 zł przy najwyższej w Europie akcyzie, autostrad jak nie było tak nie ma, ułatwień dla przedsiębiorczych jak nie było tak nie będzie. Policja rozpracowywuje ludzi tworzących napisy do filmów, 50-ciu miliardów złotych, które wyciekają przez składającą sie z dziesiątek tysięcy osób strukturę mafii węglowej - nikt nie widzi. Najważniejszy staje się sposób samobójstwa jednego pionka. W sondach i wyborach ludzie znów udzielają poparcia tym samym zasłużonym aferalnie postaciom, które powracają wraz z kręcącym się wokół jednej osi kołem historii. Widzą to i nic nie robią, niczym zamrożeni spojrzeniem kosmity. Program społeczny nakazuje im milczeć, podpowiada, że i tak nic nie można zmienić - i atakuje jak wirus bezwładności w kreatywnym rozwiązywaniu problemów. Gdzie się podziali MŁODZI ludzie, będący w normalnym kraju siłą napędową gospodarki? Sorry, we missed something! Are you still there, Poland?! Szach mat - wygrywa absurd.
Młodzi za kilka tygodni zaczną bardziej masowo opuszczać polskie granice. Pojadą na wakacje... do pracy. Ulubiony kierunek - Wielka Brytania. Zaczną się poszukiwania, sukcesy, choć coraz częściej rozczarowanie, smutek i żal. Bez wizyty w tanich supermarketach nie starczy nawet na zapłacenie podatku dochodowego po powrocie do kraju - bo rząd trzeba wspierać. W końcu jeśli ktoś wyjeżdża w wielki świat do Londynu, wypadałoby się po powrocie swoimi zdobytymi skarbami z innymi szaraczkami podzielić. Ktoś musi przecież utrzymywać nasze nadwyżki dewizowe na należytym poziomie.
Gdy widzę takie rzeczy:
i czytam takie m.in. opinie:
Dumna
Pamiętając o:
to biorąc pod uwagę fakt, że nic się prawie nie zmieniło (krajem rządzi dwóch braci [Lech Kaczyński przy stole na powyższym z wąsami obok Jacka Kuronia] - trudno się wiec dziwić, że układ goni układ)
zaczynam mieć wątpliwości - czy to jeszcze Polska... a może już Matrix z wgranym filmem apokalipsy w wersji chińskiej bez polskich napisów?
Tymczasem od okazji do okazji, od festynu do igrzysk, czekamy na Euro 2012.
Zastanawiałem się jakiś czas temu co takiego wynika z przepowiedni końca świata kalendarza Majów. Jeśli Majowie (załóżmy) byli kiedyś na terenie obecnej Polski... i wiedzieli komu zostanie przyznana organizacja ME w 2012 roku... strzelili w dziesiątkę...
Mikrosłuchawka
Komentarze (13):
Bez przesady...
~Dexter 2007-05-20 11:31:56
Co im brakuje ? [3]
...
~obiektyw 2007-05-18 14:18:31
...iluzja... [5]
...
~biba 2007-05-18 05:07:20