Rezygnacja abpa Wielgusa
d.r. | 2007-01-07 08:14:15
Abp Stanisław Wielgus zrezygnował z urzędu metropolity warszawskiego; papież Benedykt XVI przyjął jego rezygnację. Zamiast ingresu w warszawskiej katedrze odprawiono mszę dziękczynną za posługę prymasa Józefa Glempa.
Abp Stanisław Wielgus ogłosił, że po głębokiej refleksji złożył rezygnację.
Oświaczenie rzecznika prasowego Watykanu:
"Postawa abp. Wielgusa w minionych latach reżimu komunistycznego w Polsce poważnie wystawiła na szwank jego autorytet, także wśród wiernych. Dlatego, mimo jego pokornej i wzruszającej prośby o przebaczenie, rezygnacja z posługi w Warszawie i jej szybkie przyjęcie przez Ojca Świętego, wydało się stosownym rozwiązaniem, aby stawić czoła dezorientacji, do której doszło w tym kraju.
Jest to moment wielkiego cierpienia dla Kościoła, któremu wszyscy wiele zawdzięczamy i który kochamy, który dał nam pasterzy na miarę kardynała Wyszyńskiego i przede wszystkim papieża Jana Pawła II. Kościół powszechny winien poczuwać się do duchowej solidarności z Kościołem w Polsce, towarzysząc mu modlitwą i zachętą, aby zdołał szybko odzyskać równowagę. Przy tej okazji dobrze też jest zauważyć, że sprawa abp. Wielgusa nie jest pierwszym i prawdopodobnie nie będzie ostatnim przypadkiem ataku na ludzi Kościoła, opartego na dokumentach Służby Bezpieczeństwa dawnego reżimu. Chodzi o obszerny materiał. W próbach oceny jego wartości i wyciągania zeń wiarygodnych wniosków nie można zapominać, że stworzyli go funkcjonariusze reżimu ucisku, posługującego się szantażem.
Wiele lat od upadku reżimu komunistycznego, gdy zabrakło wielkiej i niekwestionowanej postaci Jana Pawła II, obecna fala ataków na Kościół katolicki w Polsce, bardziej niż szczerym poszukiwaniem przejrzystości i prawdy, pod wieloma aspektami wydaje się być dziwnym przymierzem: między ówczesnymi oprawcami i innymi przeciwnikami Kościoła, a także zemstą tych, którzy niegdyś go prześladowali, a zostali zwyciężeni wiarą i pragnieniem wolności narodu polskiego.
"Prawda was wyzwoli" - mówi Chrystus. Kościół nie boi się prawdy. Aby być wiernymi swemu Panu, jego członkowie muszą zawsze potrafić uznać własne winy. Życzymy Kościołowi w Polsce by zdołał przeżyć i przezwyciężyć z odwagą i jasnością ten trudny czas, aby mógł wciąż wnosić swój cenny i wyjątkowy wkład wiary i misyjnego zapału do Kościoła europejskiego i powszechnego".
Mikrosłuchawka
Komentarze (12):
Moze ktos mi powie kto to jest...
~Janusz 2007-01-10 22:33:52
hehe [1]
...
~Agent Bolek 2007-01-08 11:53:19
Kto bez grzechu niech rzuci
...
~M EG. 2007-01-08 06:52:19
A mkiedy będzie czas na
...
~Dexter 2007-01-07 22:11:50
Konsekwentność działania [2]
...
~Tomasz z Pleszewa 2007-01-07 16:21:12
a co na to ubecy i sbecy...?!
...
~aq 2007-01-07 13:50:12
koalicja i rzad oraz
...
~ojeny 2007-01-07 13:36:24