Prezent od Hanki i spółki z zo. (nieograniczoną) o.
IAR, r.n. | 2006-11-27 15:58:48
Polska przegrała przed belgijskim sądem jedną z dwóch spraw w sporze z holenderskim Eureko. Wyrok ten nie kończy jednak sporu, gdyż sąd musi jeszcze rozpatrzyć drugą sprawę. Polsce grozi 8 miliardowe odszkodowanie - to prawie 5000 zł na każdego żywego Polaka bądź ponad 10 tysięcy złotych na każdego podatnika w wieku produkcyjnym. Jedno jest pewne - ktoś za to zapłaci...
Sąd w Brukseli oddalił wniosek rządu w Warszawie o anulowanie niekorzystnego werdyktu Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego. To właśnie ten trybunał uznał w ubiegłym roku, że Polska, uniemożliwiając dokończenie prywatyzacji PZU, naruszyła warunki polsko-holenderskiej umowy.
Polska wniosła o anulowanie wyroku arbitrów, bo - jej zdaniem - międzynarodowi sędziowie nie powinni w ogóle orzekać w tej sprawie. Warszawa uważa, że zgodnie z umową, konflikt powinien rozstrzygać polski sąd. Belgijski sędzia uznał jednak ten argument za bezpodstawny. Sąd nie ogłaszał swojej decyzji w Brukseli, tylko poinformował o niej pisemnie obydwie zainteresowane strony.
Wiceprezes Eureko powiedział, że teraz, po korzystnej dla inwestora PZU decyzji, obie strony sporu powinny wspólnie poszukać rozwiązania. Obecna sytuacja jest, jego zdaniem, szkodliwa i dla PZU, i dla Polski, i dla Eureko. Jansen dodał, że Eureko już od roku proponuje Ministerstwu Skarbu rozpoczęcie rozmów.
Przede wszystkicm chodzi o to, by PZU było przejrzystą, profesjonalnie zarządzaną firmą notowaną na polskiej giełdzie - powiedział wiceprezes Eureko.
Holenderski koncern domaga się od kilku lat realizacji zawartej umowy prywatyzacyjnej oraz aneksu do niej, czyli prawa kupna kolejnego pakietu akcji PZU i wprowadzenia spółki na giełdę. Skarb państwa jest większościowym akcjonariuszem PZU, Eureko ma w spółce 33 procent udziałów.
Sąd w Brukseli oddalił wniosek rządu w Warszawie o anulowanie niekorzystnego werdyktu Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego. To właśnie ten trybunał uznał w ubiegłym roku, że Polska, uniemożliwiając dokończenie prywatyzacji PZU, naruszyła warunki polsko-holenderskiej umowy.
Polska wniosła o anulowanie wyroku arbitrów, bo - jej zdaniem - międzynarodowi sędziowie nie powinni w ogóle orzekać w tej sprawie. Warszawa uważa, że zgodnie z umową, konflikt powinien rozstrzygać polski sąd. Belgijski sędzia uznał jednak ten argument za bezpodstawny. Sąd nie ogłaszał swojej decyzji w Brukseli, tylko poinformował o niej pisemnie obydwie zainteresowane strony.
Holenderski koncern domaga się od kilku lat realizacji zawartej umowy prywatyzacyjnej oraz aneksu do niej, czyli prawa kupna kolejnego pakietu akcji PZU i wprowadzenia spółki na giełdę. Skarb państwa jest większościowym akcjonariuszem PZU, Eureko ma w spółce 33 procent udziałów.
Jak pokazali "warszawiacy" - stać nas na to! A więc do dzieła! Czas zaciskać pasy (na szyi?)!
Mikrosłuchawka
Komentarze (12):
Zywot prawdziwych bohaterów...
~Prawda 2006-11-29 14:20:45
Żydokomuna nie śpi
...
~MEGI 2006-11-29 01:28:26
"...Fundacja żydowska z WSI...
...
~kunozagiel 2006-11-28 15:36:48
witam nema, megi, rosomaka
...
~antykomuch 2006-11-28 15:28:37
Macie swoich pazernych
...
~krys 2006-11-28 10:34:08
Red.Naczelny!!!!!!
...
~ROSOMAK_Navy SEAL 2006-11-28 01:37:28
ta strona powala z nóg...
...
~,,, 2006-11-27 21:18:15