Latające łóżko
własne/r.n. | 2006-07-11 17:09:53
Biorąc pod uwagę fakt, że jedną trzecią naszego życia spędzamy we śnie, a częśc z nas śpiąc czasem pięknie sobie śni... pośnijmy więc dziś na jawie. O czym? Chociażby o latającym łóżku... i jakby to pięknie było, gdyby było ono prawdziwe...
Łoże wiszące w przestrzeni, na niczym nie zawieszone, 40 centymetrów nad marmurową podłogą - to sen? Nie do końca, choć nie każdy z nas miał szansę odwiedzić targi dla milionerów w mieście Kotrijk (Belgia).
Na targach Millionaire Fair zaprezentowano efekt sześcioletnej pracy holenderskiego architekta Janjaapa Ruijssenaarsa, współpracującego z firmą Bakker Magnetic. Przy użyciu przeciwstawnych biegunów magnesów stworzył on coś, o czym każdy z nas zapewne niejeden raz śnił - latające łóżko, mogące (w pełnych rozmiarach) udźwignąć do 900 kg żywej masy.
Jedynym elementem, który może powinien naszą ostrożność poza kompletem towarzyskim na pokładzie latającego cudu techniki, jest silne pole magnetyczne. Jak twierdzą twórcy łoża, pole to jest bezpieczne, choć łóżka powinny unikać osoby mające m.in rozruszniki serca i inne elementy metalowe w i na swoim ciele - w tym także metalowe plomby w zębach.
Łożko z uwagi na różne pomysły przebywajacych na nim ludzi jest przyczepione ze względów bezpieczeństwa (żeby nie spadło np. w bok) bardzo cienkimi, ledwie widocznymi kablami do podłogi.
Cena to już rzecz gustu, bo któż z odwiedzających targi Millionaire Fair myśli o wartościach liczbowych tak małej skali. Łóżko w pełnych rozmiarach kosztuje 1,2 miliona euro.
Jeśli są już Państwo zainteresowani nabyciem kosmicznego łoża, wystarczy napisać - info@universearchitecture.com.
Mikrosłuchawka
Komentarze (3):
Jestem Angelika nr gg 8318424 [1]...
~Angelika 2006-11-22 10:38:44
pozegnaj sie z elektronika
...
~mn 2006-07-16 14:39:17