Dodawanie komentarza

Do tematu: James Dyson - wynalazca z pasją

James Dyson - wynalazca z pasją

Dyson/red.nacz. | 2005-08-23 15:36:08

Nie nawidzi biznesu, woli działać na uboczu znając wartość popełnianych błędów. James Dyson - człowiek, który projekt przerobił w dochodowy interes.

James Dyson jest obecnie najbardziej znanym brytyjskim wynalazcą. Nie ma tytułu inżyniera, nie jest fizykiem. Studiował sztukę na Royal College of Art. Mimo, że dokonuje już operacji finansowych na sumy przekraczające 100 milionów funtów, nie lubi biznesu.

"Biznes jest odrażającym słowem, które jest niczym innym jak procesem robienia pieniędzy. Nie mam na to czasu" - James Dyson.

Wg Dysona, brytyjski przemysł jest zdominowany przez luddydzkie umysły zniweczone przez krótkoterminizm, które nic nie robią "troszcząc się o swoje i przeżywając później finansowy upadek".

Padają tutaj mocne słowa, jednakże biorąc pod uwagę historię Dysona, nie ma się czemu dziwić. James Dyson jest bowiem jednym z niewielu przykładów na determinację człowieka, który z amatorskich prototypów budowanych we własnym mieszkaniu wyrósł na największego i najszybciej rozwijającego się producenta odkurzaczy próżniowych na świecie.

"Bieganie uczy mnie uporczywości" - mówi Dyson, który nadal spędza swój wolny czas na polach wokoło Malmsbury w Wiltshire, gdzie znajduje się obecnie jego firma.

"Bieganie jest żmudne i zwariowane, jednakże uczy człowieka wytrwałości i zasad współzawodnictwa" - dodaje.

Dyson ma na swoim koncie 5127 prototypów swojego próżniowego odkurzacza, które używają zaawansowanej technologii podwójnego cyklonu ("Dual Cyclone"), co pozwala im pracować bez toreb na zassane nieczystości. Jest to pierwsza innowacja w świecie próżniowych odkurzaczy od roku 1901, kiedy ją wynaleziono. Jest to takze spełnienie marzeń człowieka, którego nazwisko stało się wszechobecną nazwą firmową znaną na całym świecie.

Wyobraźcie sobie listy do banków i biznesmenów odrzucane przez 15 lat, które mogłyby pomóc. Nikt nie pomógł:
"Kiedy próbowałem sprzedać mój pomysł do krótkowzrocznych firm na początku lat 80-tych, nie byli zainteresowani" - wspomina Dyson.

Pomyślcie o długach, które przychodzą wam na myśl każdego poranka:
"Moje zadłużenie było gigantyczne" - mówi Dyson.

"Byłem zfrustrowany używając mojego zaawansowanego odkurzacza próżniowego, zamiast zapychania i późniejszego wydmuchiwania nieczystości przez brudną torbę" - wspomina.

Jeszcze niedawno, po wczesnym sukcesie swojego wynalazku w 1993 roku, Dyson miał poważne problemy. Jednym z nich była wojna z Electroluxem, który zabronił Dysonowi używać nazwy reklamowej: "Powiedz do widzenia torbom" w jego materiałach promocyjnych, podczas wprowadzania przez Electrolux na amerykański rynek nowego odkurzacza.

Miele, Bosh i Siemens w obliczu braku argumentów wspólnie twierdziły, że ich odkurzacze maja większą moc ssania. Hoover próbował natomiast skopiować wynalazek Dysona. Ten podał ich do sądu, doszło do procesu. Dyson wygrał sprawę.

"Bardzo wiele wynalazków zostało straconych z uwagi na bezcelowość komplikacji i koszty. Trzeba być wytrwałym, żeby przeżyć momenty frustracji" - mówi Dyson.

"Możesz jednak zmienić tą frustrację w coś praktycznego. Błędy i frustracja karmią innowacje. Wynalazcy i projektanci inwestują czas i wysiłek w celu stworzenia produktów, a więc jest naturalne, że muszą chronić swój własny wytwór".

Zadziwiającym jest fakt, że człowiek stworzony do innowacji startuje z biznesem zupełnie różnym od innych: zapomina o notatkach, podnoszeniu do góry brwi i noszeniu krawata:
"Nie chcę aby moi pracownicy myśleli jak biznesmeni, siedząc ze mną przy stole, z tym całym starym sraniem, którego można oczekiwać od biznesmena" - stwierdza jasno Dyson.

Dyson woli zatrudniać nowych absolwentów z uniwersytetów, którzy nie mają żadnego doświadczenia, które może zmienić proces myślenia. Niewiarygodne jest także to, że Dysona nie obchodzi specjalnie fakt jak szybka jest linia produkcyjna czy ile sztuk dziennie produkuje, lecz jedynie fakt, ile produktów jest dziennie dobrze zrobionych. W związku z tym, każdy nowy pracownik otrzymuje (niezależnie od pozycji) w pierwszym dniu pracy za darmo odkurzacz. Jeśli chce go zatrzymać, kosztuje go to 20 funtów - całkiem oryginalne.

Tymczasem konkurenci Dysona cały czas pytają...

W ostatnich latach na rynek wszedł unikalny robot Dysona, specjalny, w 100% utylizujący automat do czyszczenia i unikalna, podwójnie wirująca maszyna do mycia naczyń. Jaki jest więc następny pomysł Pana Dysona z jego rocznym budżetem na badania w wysokości 50 milionów funtów?

"Mógłbym dać wam prawidłową odpowiedź, jednakże zostawiłbym sobie zbyt wiele sekretów" - mówi rozczarowywująco Dyson.

"Wystarczy że powiem, iż mam zespół 350 inżynierów pracujących nad rozwojem technologii - i nie tylko jeśli chodzi o dom. Cały czas szukam nowych projektów. Część podziwiam, część mnie frustruje."

Ciekawe myśli:

"Nigdy nie byłem dobry postępując wg wskazówek. Mam zwyczaj nauczyć się więcej popełniając błędy" - James Dyson.

"Jeśli możesz to zrobić, zrób to samemu. Żałuję, że podczas mojego startu nie mogłem sam tego dokonać. Spędziłem bardzo dużo czasu poszukując pomocnika lub partnera, który pomógłby mi zawrzeć układ z większym przedsiębiorstwem" - James Dyson.


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (4):

geniusz?

...
~remek 2008-11-25 11:41:08


super odkurzacze

...
~wer 2008-10-20 13:57:56


ja!!!!!!! :)

...
~ja !!!!!:) 2008-01-04 08:41:56


Fantastyczny gość

...
~Stanisław Szultka 2006-09-21 10:56:32





Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę