Cenzura jak się patrzy
AlJazeera, inne/r.n. | 2005-11-28 04:33:55
Saddam Husajn zeznawał dziś przed sądem w Bagdadzie. W swoich wypowiedziach skarżył się na okupantów Iraku i dokonywane przez nich zbrodnie. Transmisja posiedzenia sądu była jednak w pełni kontrolowana.
Amerykańska telewizja Court TV (a nie jak dezinformują inne media - iracka) transmitowała posiedzenie sądu z 30-minutowym opóźnieniem, co pozwalało na dokonywanie cenzury przekazywanych treści.
Gdy były prezydent zaczął sprzeczać się z sędzią prowadzącym rozprawę (m.in. brak możliwości obrony), przekaz został urwany.
"Dlaczego mielibyście konfiskować moje papiery i pióro? Jak mam się bronić?" - mówił Saddam.
Były dyktator Iraku odpowiada razem z siedmioma innymi oskarżonymi za masakrę ponad 140 mieszkańców miejscowości Dudżail (wcześniej jak Państwo zapewne pamiętają, podawano liczbę kilku tysięcy osób), dokonaną z zemsty za zamach na jego życie w 1982 roku.
W wyniku akcji militarnej USA w Iraku do dnia dzisiejszego zginęło ponad 200 tysięcy osób.
Mikrosłuchawka