Trochę spokojniej
IAR/r.o. | 2005-11-11 00:14:42
Do zamieszek doszło minionej nocy w Tuluzie, Lyonie, w Alzacji i na przedmieściach Paryża. Spłonęło blisko 400 samochodów. Kosztuje to ubezpieczycieli już ponad 200 milionów euro. Było jednak spokojniej niż przed kilkoma dniami.
Aresztowano 170 osób. Policja pozostaje w pełnej gotowości, tym bardziej że we Francji rozpoczyna się trzydniowy długi weekend, związany z rocznicą zakończenia pierwszej wojny światowej. Władze obawiają się, że wolny czas może spowodować wzmożone zamieszki.
W internecie wykryto wezwania do aktów przemocy, między innymi w paryskiej aglomeracji. W Paryżu odbędą się uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza pod Łukiem Triumfalnym. Po południu w jednej z dzielnic mieszkańcy stolicy będą protestowali przeciw przemocy.
Mikrosłuchawka