Bali: więcej ofiar

Władze Indonezji potwierdziły, że na należącej do tego kraju wyspie Bali zginęło w sobotę co najmniej 26 osób, po tym jak wybuchły trzy bomby w trzech restauracjach. Ponad sto osób zostało rannych.

Rząd Indonezji obwinił terrorystów o przeprowadzenie ataków i obiecał ich schwytanie.
Korespondent BBC w Bali twierdzi, że staje się coraz bardziej jasne, że co najmniej jeden a być może dwóch zamachowców-samobójców dokonało ataków.
Z dotychczasowych danych indonezyjskich władz wynika, że większość ofiar potrójnego zmachu bombowego na wyspie Bali to Indonezyjczycy.
Jednak wśród co najmniej dwudziestu pięciu zabitych są też obywatele Australii, Stanów Zjednoczonych, Japonii i Południowej Korei. Nie ma informacji o turystach z Polski.
Celem sobotnich zamachów były zatłoczone restauracje, których klientami są głównie zagraniczni turyści.
W niedzielę rano eksperci medycyny sądowej intensywnie przeszukiwali miejsca eksplozji licząc na znalezienie jakichkolwiek dowodów, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców.

Poszukiwanie sprawców

Wielu przedstawicieli indonezyjskich sił antyterrorystycznych uważa, że za zamachami stoi islamskie ugrupowanie zbrojne Dżema Islamija, które obwinia się o krwawe ataki na dyskoteki na Bali trzy lata temu, w których zginęło ponad dwieście osób, w tym wielu obcokrajowców.

Zdaniem analityków ostatnie ataki na restauracje zgadzają się z taktyką przyjętą przez tę organizację, uderzania w tak zwane "miękkie cele", gdzie oprócz wielu ofiar można liczyć na duże zainteresowanie światowych mediów.
Jeśli potwierdzi się autorstwo Dżaama Islamija, będzie to dramatyczny dowód na to, że organizacja jest wciąż mocna, mimo skazania jej dwóch liderów i aresztowań wielu członków.
Indonezja znana była dotąd z raczej umiarkowanej odmiany islamu, jednak w ostatnich latach wsparcie zza granicy przyczyniło się do upowszechnienia bardziej radykalnej, wahabickiej doktryny,wystepującej głównie w Arabii Saudyjskiej.
Oceny liczebności Dżaama Islamija różnią się od siebie, mówi się albo o kilkuset, albo też o kilku tysiącach bojowników.
Dżaama Islamija, która powstała w latach dziewięćdziesiątych, jest oskarżana o bliskie związki z Al Kaidą.
Walczy o powołanie do życia islamskiego państwa, które obejmowałoby swoim zasięgiem znaczną część południowo-wschodniej Azji.