Dodawanie komentarza

Do tematu: Już 14 tysięcy ofiar

Już 14 tysięcy ofiar

JS, Reuters, PAP, AFP | 2004-12-27 05:22:49

Około 14 000 osób poniosło śmierć na skutek największego od 40 lat trzęsienia ziemi w kilku krajach południowej Azji. Większość ofiar zginęła na skutek wywołanych podziemnymi wstrząsami zabójczych fal tsunami, które zalały wybrzeża. Kataklizm najbardziej dotknął Sri Lankę, Indie, Tajlandię, Indonezję, Malezję i Bangladesz.

Według Służby Geologicznej USA, epicentrum trzęsienia ziemi, które nastąpiło o godz. 2.00 czasu polskiego i miało siłę 8,9 stopnia w skali Richtera, znajdowało się pod powierzchnią wody 40 kilometrów od północno-zachodnich wybrzeży Sumatry. Zdaniem ekspertów, spowodowane trzęsieniem ziemi fale tsunami rozprzestrzeniały się z zawrotną prędkością 500 km/godz.

W Sri Lance, około 1600 km na zachód od epicentrum wstrząsów - według ostatnich danych tamtejszych władz - zginęło ponad 3000 osób. Szacuje się, że na wyspie poszkodowanych przez żywioł jest około miliona ludzi. Prezydent Chandrika Kumaratunga ogłosiła stan klęski żywiołowej na terenie całego kraju i nakazała policji i wojsku udział w akcji ratowniczej. Władze Indii podają, że u południowo-wschodnich wybrzeży tego kraju zginęło ponad 2000 osób.

Ci, którym udało się przeżyć, egzystują w skrajnej nędzy pod namiotami, bez bieżącej wody. Zagraniczni darczyńcy, początkowo obiecujący pomoc rzędu miliarda USD, nie dotrzymali słowa.

Amerykańscy sejsmolodzy twierdzą, że centrum ostrzegania, podobne do systemu ostrzegania w rejonie Pacyfiku, mogłoby uratować życie tysiącom ludzi, którzy zginęli wczoraj w Azji Południowej. Przedstawiciel amerykańskiego sejsmologicznego centrum informacyjnego stwierdził, że ogromne tsunami bardzo rzadko występują na Oceanie Indyjskim, i zapewne dlatego mieszkający na jego wybrzeżach ludzie nie nauczyli się uciekać w głąb lądu, kiedy poczują wstrząsy. Ponieważ powstanie fal tsunami w rejonie epicentrum podmorskiego trzęsienia trwa od 20 minut do dwóch godzin, ludzie mają czas, aby ewakuować się z zagrożonych miejsc.

Na Tajlandii zaś zaginęli Polacy. Ambasador Polski w Tajlandii Bogdan Góralczyk powiedział, że według posiadanych przez niego informacji zaginęło około 10 Polaków.


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (0):




Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę