Agent FBI w ogniu
Rzeczpospolita, fot. AFP | 2004-11-16 18:19:00
52-letni Jemeńczyk, który w poniedziałek, wzywając Allacha, podpalił się przed bramą Białego Domu, współpracował z Federalnym Biurem Śledczym.
Według dziennika "Washington Post" Mohamed Alanssi groził wcześniej, że się zabije, ponieważ FBI złamało obietnice dotyczące jego wynagrodzenia, obywatelstwa i ochrony tożsamości.
Rozpaczał, że nie ma pieniędzy na powrót do chorej żony, a służby amerykańskie zabrały mu paszport. Stan niedoszłego samobójcy jest poważny, a poparzenia obejmują 30 procent powierzchni ciała.
Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz
Komentarze (0):
Zobacz także: