Uran w amunicji

Brytyjskie władze zamierzają ponownie przebadać weteranów wojny nad Zatoką Perską z 1991 roku, których duża część choruje z niewyjaśnionych do końca przyczyn - poinformowała AFP. Żołnierze twierdzą, że źródłem ich dolegliwości jest zubożony uran obecny w używanej przez nich w tamtym okresie amunicji.

Brytyjska gazeta "The Times" poinformowała, że ministerstwo obrony wyznaczyło już cztery specjalistyczne kliniki, które mają się zająć tzw. syndromem Zatoki Perskiej.

Zarówno wojska brytyjskie, jak i amerykańskie podczas wojny w 1991 r. używały pocisków, które zawierały zubożony uran. Weterani twierdzą, że przyczyną szerzących się wśród nich chorób jest radioaktywny pył z amunicji. Gazeta przypomina, że sprawę badano już w przeszłości i że wykluczono wtedy, jakoby powodem nowotworów i białaczki u żołnierzy był zubożony uran. Część testów została jednak ostatnio podważona jako niewiarygodne - napisał "The Times".
David Coggan, jeden ze specjalistów, którzy będą nadzorować badania, twierdzi, że nowe testy są w stanie wykryć nawet śladowe ilości zubożonego uranu w organizmie człowieka. Po powrocie znad Zatoki Perskiej do kraju na zagadkowe choroby zapadło około 5 tys. brytyjskich żołnierzy.