Nadżaf pod ostrzałem
BBC, fot. BBC/ | 2004-08-20 12:25:51
Według doniesień z Nadżafu, amerykańskie czołgi otoczyły meczet Alego – święte miejsce szyitów.
W nocy doszło do ciężkich bombardowań pozycji zajmowanych przez Armię Mahdiego – bojówki podporządkowane islamskiemu duchownemu Muktadzie al-Sadrowi.
Amerykanie przez 5 godzin prowadzili intensywny ostrzał miasta.
Samoloty, helikoptery i czołgi ostrzeliwały okolice meczetu Imama Alego, w którym kryją się szyiccy bojownicy Muktady al-Sadra.
Irackie ministerstwo zdrowia poinformowało, że co najmniej 77 Irakijczyków zginęło, a 70 zostało rannych podczas walk w Nadżafie w ciagu ostatnich 24 godzin.
Rzecznik al-Sadra powiedział reporterom w Bagdadzie, że radykalny duchowny gotów jest przekazać kontrolę nad meczetem najwyższym szyickim władzom religijnym.
Współpracownicy al-Sadra mówią, że zamierzają zwrócić się do ludzi Alego al-Sistaniego, przywódcy szyitów w Iraku, z propozycją przekazania mu świątyni.
Ludzie al-Sadra mówią, że mogą przekazać klucze do świątyni i że nie pozwolą żadnej uzbrojonej osobie na wejście do meczetu.
Jak oficjalnie podano, Ali al-Sistani przebywa obecnie w Londynie na leczeniu.
Zdaniem korespondentów, trudno w tej chwili ocenić, czy ta najnowsza inicjatywa jest przełomem, czy też kolejną zagrywką al-Sadra.
Do tej pory kilkukrotnie zdarzało się, że z otoczenia al-Sadra dochodziły sygnały o możliwym kompromisie, jednak za każdym razem na nowo wybuchały starcia.
Mikrosłuchawka