Demonstracja: "Sharon pod sąd!"
PAP, BBC/r.n. | 2004-05-15 18:36:17
Ponad 150.000 Izraelczyków uczestniczyło w Tel Awiwie w największej od lat demonstracji zwolenników pokojowego rozwiązania konfliktu z Palestyńczykami; żądano wycofania się Izraela ze Strefy Gazy.
Podczas gdy wojsko izraelskie kontynuowało ataki z ziemi i powietrza w palestyńskim mieście Rafah, demonstranci, którzy zapełnili Plac Iccchaka Rabina i przylegle ulice, domagali się zaprzestania zbrojnych rajdów przeciwko palestyńskim miastom.
Ludzie skandowali: "Większość zdecydowała! Wychodzimy z Gazy - zaczynamy dialog z Palestyńczykami!".
Zgromadzeni na placu nazwanym imieniem premiera, który zginął w 1995 r. z ręki nacjonalistycznego żydowskiego zamachowca, uczcili minutą ciszy pamięć trzynastu izraelskich żołnierzy, którzy zostali zabici w tym tygodniu przez palestyńskich bojowników w Strefie Gazy.
Demonstranci nieśli transparenty: "Tak dla Pokoju!". Nad tłumem unosiły się baloniki z napisem: "Ewakuować kolonie to znaczy wybrać życie!".
Małe grupy uczestników zgromadzenia uczestniczyły w nim z transparentami wzywającymi izraelskich wojskowych do pójścia w ślady grupy lotników, którzy odmówili dalszego bombardowania i ostrzeliwania rakietami "wybranych celów" na terytorium Autonomii Palestyńskiej.
"Odważcie się powiedzieć »nie«!" - wzywały transparenty.
Mikrosłuchawka