Można wyjść?

Brytyjski komisarz UE Chris Patten ostrzegł wczoraj, że Wielka Brytania ryzykuje wykluczeniem z Unii Europejskiej, jeśli w referendum odrzuci eurokonstytucję. W zeszłym tygodniu nieoczekiwanie takie referendum zapowiedział premier Tony Blair.

Były minister w rządzie Partii Konserwatywnej, a obecnie unijny komisarz Chris Patten powiedział w wywiadzie dla dziennika "Observer", że brytyjskie referendum w sprawie przyjęcia Konstytucji UE może skończyć się wyjściem kraju z unijnych struktur. - Jeśli mamy mieć referendum, to faktycznie będzie ono nad tym, czy chcemy zostać. Jaki jest bowiem cel, żeby pozostać w środku i bez końca, agresywnie sprawiać kłopoty - powiedział Patten.
Według ostatnich sondaży, tylko jedna czwarta Brytyjczyków gotowa jest poprzeć projekt eurokonstytucji. Pozostający w opozycji brytyjscy konserwatyści sprzeciwiają się przekazywaniu dalszych kompetencji z Londynu do Brukseli. Wielu komentatorów uważa, że narodowe referendum w Wielkiej Brytanii, której mieszkańcy od 1974 r. nie głosowali bezpośrednio w sprawach związanych z integracją europejską, może oznaczać zarówno polityczny koniec Tonyego Blaira, jak i przekreślenie szans na przyjęcie eurokonstytucji. Referendum nad eurokonstytucją mogłoby się odbyć w połowie przyszłego roku.