Iran w imie pokoju

Iran ułaskawia i uwalnia 15 zatrzymanych Brytyjczyków – oświadczył w środę irański prezydent Mahmud Ahmadineżad podczas konferencji prasowej w Teheranie. Kancelaria premiera Tony’ego Blaira wyraziła zadowolenie z decyzji Iraku.

– Uzyskali przebaczenie i będą zwolnieni – powiedział Mahmud Ahmadineżad na konferencji prasowej w Teheranie. Dodał, że to „prezent” dla władz Wielkiej Brytanii. Wyraził przy okazji rozczarowanie, że rząd Tonyego Blaira nie jest na tyle odważny, by przyznać się do błędu.

Według oficjalnych źródeł w Teheranie, w czwartek marynarze i żołnierze brytyjskiej marynarki wojennej opuszczą Iran, odlatując z lotniska w Teheranie. Władze w Londynie wyraziły zadowolenie z decyzji irackiego prezydenta

15 brytyjskich żołnierzy i marynarzy, w tym jedna kobieta, zostało zatrzymanych w Zatoce Perskiej 22 marca. Władze brytyjskie twierdzą, że zatrzymanie nastąpiło na wodach Iraku, które Wielka Brytania patroluje na mocy mandatu ONZ. Władze w Teheranie utrzymują z kolei, że marynarze znajdowali się na wodach terytorialnych Iranu.

Ahmadinażad poinformował też na konferencji prasowej, że odznaczył medalem za odwagę dowódcę oddziału, który aresztował brytyjskich marynarzy.

Irański prezydent wykorzystał uwagę światowych mediów do zaatakowania wielkich mocarstw. Powiedział też, że „Rada Bezpieczeństwa ONZ służy interesom państw zachodnich”. Dodał, że jest gotów rozmawiać ze Stanami Zjednoczonymi – jednak pod warunkiem, że administracja Georgea Busha „zmieni swoje postępowanie”.