Dodawanie komentarza

Do tematu: Wojny pogodowe

Wojny pogodowe

r.n. | 2005-10-19 10:00:00


Weź do ręki dobrą książkę meteorologiczną a znajdziesz miejsce, gdzie nigdy w historii ludzkości nie występowały huragany - jest nim Południowy Atlantyk. Warunki atmosferyczne jak i geograficzne tego obszaru nie dają ŻADNYCH szans tak ekstremalnym zachowaniom pogodowym. W marcu 2004 roku w obszarze tym, ku zdziwieniu meteorologów, powstał huragan zwany "Catarina" i do dzisiejszego dnia oficjalnie nie wiadomo, co go wywołało - czytamy w jednym z artykułów rządowego biura meteorologicznego Wielkiej Brytanii - Met Office.

Huragan o prędkości ponad 144 km/h uderzył w brazylijski stan Santa Catarina. Zginęło kilka osób, doszło do olbrzymich strat materialnych. Nic nie byłoby dziwnego, gdyby nie okoliczności powstania "Catariny" (nie mylić z Katriną) - do dzisiejszego dnia poszukuje się odpowiedzi na zadane wówczas pytania...


W ostatnich latach dochodzi do coraz większej ilości ekstremalnych zjawisk pogodowych na naszej planecie. Olbrzymie powodzie, huragany, tornada, niesamowite w sile trzęsienia ziemi - oficjalnie efekt globalnego ocieplenia. Gdy jednak przyjrzymy się tym zjawiskom bardziej dokładnie, zauważymy bardzo niepokojące nieścisłości - i o nich właśnie mowa w tej publikacji.

Okazuje się, że liczba występujących na świecie huraganów skali 4 i 5 w ciągu ostatnich 35 lat wzrosła prawie o 100% - wynika z badań naukowców z Georgia Institute of Technology and the National Center for Atmospheric Research (NCAR).

Peter Webster, profesor z Georgia Tech's School of Earth and Atmospheric Sciences z Gregiem Hollandem z NCAR-u przestudiowali huragany pod względem ilości ich występowania, długości i intensywności (także tornada i tropikalne cyklony), które miały miejsce w latach 1970-2004r. Badania wspierała fundacja National Science Foundation (NSF).

"To, co odkryliśmy, było zadziwiające. W latach 70-tych mieliśmy do czynienia z około 10 huraganami o sile 4 i 5 stopnia. W latach 90-tych liczba ta się prawie podwoiła dochodząc do 18-stu" - mówi Webster. Więcej

Przejdźmy jednak do konkretów...

Jednym z najwybitniejszych światowych ekspertów od elektryczności i pola magnetycznego był urodzony w 1856 roku w Jugosławii, Tesla Nicola. Twórca niezwykłego, dziś powszechnie znanegoi, silnika nie posiadającego komutatora, w które są zaopatrzone silniki na prąd stały, działającego na zasadzie wirującego pola magnetycznego wytwarzanego przez wielofazowe prądy zmienne, stał się szybko znany na arenie międzynarodowej. Skonstruował bowiem prototyp swojego wynalazku, który nie dość że robił dobre wrażenie, działał. W 1884 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie podjął nieszczęśliwą współpracę z Tomaszem Edisonem, który to bardziej pragnął wykorzystać wybitnego wynalazcę, niż z nim współpracować. Założył własne laboratorium i w krótkim czasie wyrobił patenty na silnik wielofazowy, dynama i transformatory na prąd zmienny. Zawarł układ z Georgem Washingtonem, który to odkupił od niego "powalającą" technologię. Dzięki obopulnej współpracy, udało mu się spopularyzować w Stanach Zjednoczonych prąd zmienny jako bezpieczniejszy od stałego (a dziś jaki mamy w gniazdkach?), oświetlić tereny Światowych Targów w Chicago oraz stworzyć elektrownię na wodospadzie Niagara - a to tylko część ówczesnych osiągnięć. Mając swoje labolatorium na Manhatanie, wielokrotnie zadziwiał mieszkańców tego wielkiej metropolii.





źródło: Aviation Week - Space Technology - 28 lipiec, 1980r.

To właśnie on rozwinął i opatentował urządzenia elektryczne oparte o lepsze możliwości wysokonapięciowych prądów wysokiej częstotliwości: cewkę indukcyjną (nazwaną od jego nazwiska cewką Tesli), radio, oświetlenie wysokiej częstotliwości, promienie X, elektroterapię. Stworzył samochód grawitacyjny, którym miał szansę poruszać się po Nowym Jorku, opracował turbinę talerzową, odbiorniki darmowej energii i wiele innych, faktycznie działających wynalazków. Prowadził bardzo zaawansowane prace badawcze z zakresu oddziaływania i wpływu pół elektromagnetycznych na otoczenie. Jego projekty nie ujrzały w pełni światła dziennego - tuż po jego śmierci wszystkie jego materiały badawcze (w tym gotowe rozwiązania) zostały skonfiskowane przez służby specjalne...
Więcej
Zobacz także: Tesla Press

Tesla otworzył drogę do nowego poznania otaczającej nas rzeczywistości. To na bazie jego technologii pracują systemu kontroli elektromagnetycznej jonosfery zwane HAARP (High (Frequency) Active Auroral Research Program) i wiele innych zaawansowanych urządzeń, do dzisiejszego dnia ukrywanych przez wydziały nowoczesnych technologii największych na świecie służb specjalnych...

Czy to bajka?

Poniżej zamieściłem kopię elektroniczną fragmentu gazety "New York Times" z 15 stycznia 1960 roku:


Czy jest owa "fantastyczna broń", skoro w 1960 roku bomba atomowa była już powszechnie znana?



Perfekcyjna broń z lat 60-tych - a do dzisiejszego dnia taka cisza... Czy to nie wydaje się przynajmniej dziwne?

Czy taka chmurka na niebie, jak przedstawiona poniżej (Nowy Jork, Luty 2005, Rochester), jest wybrykiem natury czy może efektem działalności... człowieka?



Normalne? Być może... Do zjawisk takich dochodzi niestety na naszej planecie zbyt często, żeby mówić o przypadkowości...



Amerykański meteorolog Scott Stevens (fot. powyżej), oskarżył niedawno Rosję o zastosowanie najnowocześniejszej broni wojskowej przeciwko Stanom Zjednoczonym.

Scott Stevens, dobrze znany amerykański meteorolog, ma bardzo bogate doświadczenie zawodowe. Pracował w telewizji KIFI TV, NBC, RFD-TV, KJRH i WRGB, udzielał się jako fotograf, jego osoba dziś znana jest prawie w całych Stanach Zjednoczonych.

Stevens twierdzi, że rosyjscy spece wojskowi brali udział w przygotowywaniu huraganu Katrina, która zniszczyła niedawno Nowy Orlean.
Wg meteorologa, Rosjanie mieli użyć do tego celu tajnego sprzętu do kontroli pogodowej, który został opracowany za czasów sowieckich.




Amerykańskie media szybko rozpowszechniły informację. Obie strony; zarówno Stany Zjednoczone jak i Rosja, zaprzeczyły szybko, że któraś z nich była zaangażowana w rozwój tak nowoczesnej broni.

Rosyjscy politycy twierdzą jednak, że eksperymenty jeśli chodzi o tajny program pogodowy, są do dzisiejszego dnia prowadzone na Oceanie Spokojnym - na dodatek po jego obu stronach. Duże zainteresowanie wzbudził niegdyś emitowany w rosyjskiej telewizji (ostatnio powtórzony) wywiad z Vladimirem Zhirinovskym, który będąc pod wpływem alkoholu groził Stanom Zjednoczonym wielkimi powodziami - "nasi naukowcy ciągle manipulują polem grawitacyjnym naszej planety". Nikt się nie przestraszył, szczególnie że wypowiedź ta padła z ust będącego w stanie nietrzeźwym lidera Liberalnej Partii Demokratycznej. Po ataku Katriny pojawiły się spekulacje dotyczące tajemniczej wypowiedzi rosyjskiego polityka.




Zobacz koniecznie: Krąg w chmurach

Amerykańscy meteorologowie nie są jedynymi, którzy oskarżają swoich sąsiadów o nadużywanie "huraganowej broni". Niepotwierdzone i niepełne informacje dotyczące tajnej działalności Stanów Zjednoczonych i Rosji wywołały w Europie w 2002 roku wiele skandali politycznych (oczywiście na szczeblu niejawnym). Jedno z oskarżeń skierowane było w kierunku amerykańskiej armii, która miała wpływać na ekonomię Unii Europejskiej.
W tym samym roku, Komitet Obrony Narodowej rosyjskiej Dumy podniósł na forum kwestię sztucznego wpływu na klimat przez manipulację jonosferą i magnetosferą. Deputowani skupili swoją uwagę na systemie HAARP, który ciągle jest w rzekomej fazie konstrukcyjnej (mimo, że już działa).



HAARP - strzeż się...

HAARP to specjalny zespół urządzeń ulokowany na terenie wojskowym, 400 km na północ od Anchorage (Alaska). Tworzy go w przeważającej części tundra anten o wysokości 25 metrów, które pełnią funkcje emisyjne. Teren patrolowany jest przez amerykańskich marines, loty nad tym terenem i w jego okolicach są zakazane. W 2001 roku dodatkowo zainstalowano tam rakiety obrony powietrznej Patriot.

System ten został stworzony przez amerykańskie wojsko. Oficjalne informacje głoszą, że zespół tych urządzeń używany jest do poprawienia funkcjonowania jonosfery i magnetosfery naszej planety w celuusprawnienia komunikacji urządzeń wojskowych (po prostu przeczytajcie sobie Państwo na oficjalnej stronie systemu: HAARP).

Czasopisma naukowe podają, że HAARP może bez problemu wywołać zorze polarne, znacznie poprawić komunikację radiową i odczyt radarów, pomóc w wykryciu podziemnych kompleksów wroga. Emitowane fale radiowe przechodzą przez naszą planetę i z pomocą odpowiednich urządzeń, można bez problemuodkryć wszystkie istniejące pod nami tunele i jaskinie, zniszczyć elektronikę wroga czy latające na orbitach okołoziemskich satelity.

Trzy lata temu, rosyjscy deputowani bardzo głośno krytykowali system HAARP. Napisali nawet pismo do Władimira Putina i ONZ z prośbą o natychmiastową interwencję. W piśmie wówczas przesłanym, domagali siępowołania międzynarodowej komisji, która miałaby dokładnie zbadać eksperymenty, które przeprowadzane są na Alasce.

Specjalista od hydrometeorologii i monitoringu środowiska, Valery Stasenko, w wywiadzie dla rosyjskiej gazety Nezavisimaya Gazeta,stwierdził, że HAARP jest bardzo poważnym zagrożeniem. Wywieranie sztucznego wpływu na jonosferę i magnetosferę może prowadzićdo globalnych zmian klimatycznych.
"Wierzę, że deputowanym w końcu uda się rozwiązać sprawę amerykańskich eksperymentów" - powiedział Stasenko.

Rosyjscy politycy nie zwracają jednak uwagi na fakt, że podobny system zwany Sura istnieje także na terytorium ich własnego kraju. Znajduje się on w środkowej Rosji, w strzeżonym i tajnym miejscu, ok. 150 kilometrów od miasta Nizhny Nobgorod. Właścicielem tego terenu jest rosyjski Instytut Badań Radiofizycznych.

"Na świecie istnieją tylko trzy takie systemy. Jeden jest na Alasce,drugi w Norwegii, trzeci w Rosji" - chwali się Nikolai Snegirev, dyrektor wspomnianego przed chwilą instytutu. Sura została oddana doużytku już w 1981 roku.
"Przy użyciu unikalnych technologii, nasi badacze osiągnęli bardzo ciekawe rezultaty. Odkryli, że emisja fal o niskiej częstotliwości ma wpływ na modulację jonosfery." - dodaje.


Naukowcy pracujący dla systemu Sura twierdzą, że nie mogą wywoływać huraganów, chociażby takiego, jak Katrina. Przyznają jednak z uśmiechem, że są prowadzone badania z zakresu zachowania jonosfery i magnetosfery podczas katastrof naturalnych.

więcej wkrótce...


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (0):




Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę