Dodawanie komentarza

Do tematu: Historia: Polska Walcząca - Pod Arsenałem

Historia: Polska Walcząca - Pod Arsenałem

Andrzej Gołębiewski | 2005-06-20 12:30:56


23 marca 1943 roku Jan Bytnar, ps. Rudy zostaje aresztowany w Warszawie przez Gestapo. Między 24, a 26 marca mężczyzna jest torturowany. Niemcy próbują wydobyć od niego jakieś informacje, jednakże żołnierz milczy jak grób. Przewieziono go na Aleję Szucha, a wkrótce wydano rozkaz: "Bić aż do śmierci".



Koledzy Bytnara z Szarych Szeregów postanawiają odbić swojego przyjaciela. Operacja ma się odbyć w czasie przejazdu więźniarki z Szucha na Pawiak. Dowódcą, który przygotowywał atak został przyjaciel aresztowanego - Tadeusz Zawadzki, ps. Zośka, natomiast człowiekiem kierującym oddziałem szturmowym - komendant chorągwi "SzSz.", Orsza.



26 marca 1943 roku, pod Arsenałem, ok. godziny 17 łącznik sygnalizuje pojawienie się karetki więziennej. Natychmiast daje oczekiwany, przez żołnierzy, znak. Nagle na motocyklu z przyczepą przejeżdża patrol niemieckiej żandarmerii. Ni stąd, na ulicy widać, co rusz hitlerowskich wojskowych. W tej samej chwili, kiedy Orsza daje znać gwizdkiem do ataku, z bramy wychodzi policjant. Widząc w ręku partyzantów broń gorączkowo stara się oddać strzał. Nie zdąża. Zostaje trafiony przez Zośkę i martwy pada na ziemię. Więźniarka nerwowo próbuje zmienić kurs. Na darmo. Młodzi ludzie obrzucają ją butelkami z benzyną.



Gestapowcy, którzy szybko wyskoczyli z płonącego auta, chwytają za broń. Rozpoczyna się wymiana strzałów. Spoza filaru wybiega niezmordowany Zawadzki, który pędzi wprost do ukrywającego się Niemca. Oficer chowa się za samochód, gdzie dosięga go kula jednego z nadbiegających za Zośką szturmowców. Naraz, wszyscy dobiegają do drzwi więźniarki. Aleksy Dawidowski natychmiast je otwiera. Zostaje uwolnionych dwudziestu kilku zamkniętych. Wśród nich jest skatowany cel odbicia - Rudy.

Po zakończeniu akcji oddział dzieli się na grupy, a każda z nich biegnie w inną stronę. Przed Arsenałem zapada cisza. W powietrzu unosi się zapach prochu, dopala się więźniarka, na jezdni grzęzną trupy Gestapowców, tudzież martwa ofiara kabury SS.

Akcję pod Arsenałem śmiało można nazwać wielkim wydarzeniem, ukazującym niemieckim dowódcom niemałą potęgę Polski Podziemnej. Jak każda dywersja musiała wymagać ofiar. Na skutek ran odniesionych w walce, 30 marca 1943 umiera Alek - A. Dawidowski. Tego samego dnia kończy swoje życie Rudy, którego obrażenia okazały się śmiertelne.


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (0):




Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę