Dodawanie komentarza

Do tematu: Zdradziecka zgodność genów

Zdradziecka zgodność genów

nauka.gildia.pl/red.nacz. | 2007-01-13 17:43:45

Jak wiadomo, przeciwieństwa się przyciągają. I nowe badanie genetyczne ludzi w związkach potwierdza, że różnice są dobre. Wyniki studium pozwalały przewidywać prawdopodobieństwo zdradzenia mężczyzny przez kobietę.

Psycholog Christine Garver-Apgar z Uniwersytetu Nowego Meksyku w Albuquerque oraz jej współpracownicy sprawdzali, czy genetyczne podobieństwa w męsko-damskich parach mają wpływ na wzajemną wierność i seksualną wrażliwość.

Naukowcy zanalizowali szczególne geny, należące Większej Grupy Zgodności Tkankowej (major histocompatibility complex, MHC). Jest to zbiór genów kontrolujących oznaczenia, jakich system odpornościowy używa do odróżniania patogenów od komórek ciała. Poprzednie badanie wykazało, że odgrywają one rolę w przyciąganiu płci, jednak nie przestudiowano ich działania w długo trwającym związku. "Przeprowadzono pewną ilość badań, w których testowano, czy podobieństwa MHC mają znaczenie dla przyciągania, na przykład proszono kobiety, by wąchały spocone podkoszulki", mówi Garver-Apgar. "Chcieliśmy ustalić, czy te odkrycia mają jakiekolwiek implikacje dla par będących w związku".

Zespół zanalizował 48 par heteroseksualnych, w których partnerzy są razem przez od najmniej dwu lat. Zadano im serię pytań o ich związek, w tym również o seksualną wrażliwość wobec partnera oraz niewierność. Odkryto, że wraz ze wzrostem zbieżności MHC oddziaływanie na kobiety było bardzo silne. Stawały się one mniej czułe wobec swoich partnerów, zwiększało się prawdopodobieństwo ich zdrady, ich pociąg w kierunku innych mężczyzn rósł, zwłaszcza w płodne dni cyklu miesiączkowego. W związkach, gdzie różnice genetyczne MHC były znaczne, takie zachowania były obecne w znikomym stopniu lub wcale.

Procent wspólnych genów MHC był wprost proporcjonalny do średniej statystycznej ilości zdrad, jakich dopuszczała się kobieta.

Studium wykazało, że mężczyźni stanowią całkowicie inną materię. Okazali się zupełnie niepodatni na genetykę. Wraz ze wzrostem podobieństw MHC nie było u nich zmian w seksualnych zachowaniach względem partnerek ani też innych kobiet.

Garver-Apgar i jej zespół sądzą, że MHC przede wszystkim kontroluje ludzkie zachowanie w sferze seksualnego przyciągania, być może w celu spłodzenia potomstwa z większymi odpornościami. "Jesteśmy całkiem pewni, że to wszystko obraca się wokół zapachu", dodaje. "Teraz musimy tylko wytropić konkretny chemiczny koktajl odpowiedzialny za te reakcje, które obserwujemy".


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (3):

Kto robił za króliczki doświad

...
~Rotten 2007-01-14 07:57:15


Ale mi to nowina [1]

...
~dexter 2007-01-14 06:33:12





Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę