Dodawanie komentarza

Do tematu: W samolocie nie porozmawiasz?

W samolocie nie porozmawiasz?

NewScientist/r.n. | 2005-06-09 15:27:31

Astronomowie krytukują plany wprowadzenia możliwości powszechnego używania telefonów komórkowych w samolotach pasażerskich.

Używanie telefonów komórkowych na masową skalę w samolotach pasażerskich może zakłócić sygnały dochodzące do naszej planety z dalekiego kosmosu - twierdzą astronomowie.

Jedna z amerykańskich agencji rządowych rozważa możliwość jeszcze większego zaostrzenia przepisów dotyczących możliwości rozmawiania przez przenośne telefony komórkowe w statkach powietrznych. Chodziłoby o rozwinięcie infrastruktury telefonicznej wewnątrz samolotu do tego stopnia, aby każdy zainteresowany pasażer mógł jej używać.

Amerykańskie prawo zabrania korzystania z telefonów komórkowych w samolotach w oparciu o badania, z których ma wynikać, że fale generowane przez przenośne telefony mogą zakłócać działanie urządzeń pokładowych statku powietrznego.

Po 11 września 2001 roku pojawiły się naciski społeczne na amerykański rząd, aby ten zezwolił na używanie telefonów komórkowych w samolotach. Tu pojawia się jednak duży problem -rozmowa przez telefon komórkowy w lecącym samolocie jest niemożliwa - i wynika to zarówno z czystych założeń teoretycznych jak i praktyki (więcej nt. temat na witrynie portalu HOTNEWS.pl poświęconej World Trade Center).

Federalna Agencja Lotnicza (Federal Aviation Administration) bada obecnie wpływ promieniowania pochodzącego z telefonów komórkowych na urządzenia pokładowe samolotu. Wyniki badań będa opublikowane w styczniu 2006 roku.

W maju tego roku, Komitet Narodowej Akademii Nauki (USA) ds. częstotliwości radiowych stwierdził, że promieniowanie emitowane przez telefony komórkowe może znacznie utrudniać prace z większymi radioteleskopami. Fale emitowane przez telefony komórkowe w 2% częstotliwości wpadają w spektrum eletromagnetyczne zarezerwowane tylko i wyłącznie dla astronomów.

"Telefony komórkowe w samolotach mogą być dla nas katastrofą" - mówi Michael Davis, dyrektor kalifornijskiego instytutu SETI.
"Nasze radioteleskopy są bardzo czułe - każdy pojedyńczy telefon komórkowy w samolocie może wpływać na nasze odczyty w zasięgu prawie 200 kilometrów" - dodaje.

Jednym z powodów zwiększonego wpływu telefonów komórkowych na odczyty z radioteleskopów ma być brak przeszkód w przestrzeni powietrznej - tj. drzewa, domy, samochody. Telefony komórkowe w celu zaoszczędzenia energii zmieniają dodatkowo moc promieniowania w zależności od odległości od najbliższego transmitera. W samolotach jest to moc maksymalna i jak wynika z własnych badań - żaden z dostępnych na rynku telefonów komórkowych (rok 2003) przy standardowym locie pasażerskiego samolotu odrzutowego nie może znaleźć zasięgu.

Mit, który by upadł?

Największym kłopotem amerykańskiego rządu nie wydaje się więc zagrożenie dla odczytów astronomicznych. Problem stanowi wcześniej wymieniona możliwość rozmawiania przez telefon komórkowy z lecącego samolotu, która nie istnieje - wyjątek stanowi lotnisko.

Pasażerowie lotu 93 (Todd Beamer, Mark Bingham, Jeremy Glick i Edward Felt), który uderzył w World Trade Center 11 września 2001 roku, mieli wykonywać z pokładu maszyny rozmowy przez telefony komórkowe. Czy jest to możliwe? Więcej niebawem na witrynie: World Trade Center.


Mikrosłuchawka
+ Dodaj komentarz

Komentarze (9):

jakt to nie [1]

...
~pol 2009-02-21 08:10:12


telefony komorkowe, male piwo.

...
~zygi 2006-06-14 02:09:50


komórka

...
~Leon8 2006-04-18 05:24:06


AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

...
~..:Izabela:.. 2006-02-09 11:03:12


Rozmowa z telefonu GSM [2]

...
~Marcin G 2005-12-09 18:01:59


haha

...
~hahaha 2005-06-14 05:08:02





Nieprzerwanie od 2004 roku!

PARTNERZY:
Stanisław Michalkiewicz
Nasze kanały RSS:
główny
O NAS:
REKLAMA:
zobacz ofertę