Coraz mniej ozonu

Niskie temperatury na
świecie w ostatnich latach spowodowały, że ochronna warstwa ozonowa
ulega coraz większemu zniszczeniu. Europejscy naukowcy twierdzą, że
pojawiły się już pierwsze oznaki jej nagłego zaniku.
Podczas wielkich zim począwszy od roku 1980, obserwuje się jej
systematyczny zanik.
Europejski komisarz ds. nauki i badań Janez Potocnik powiedział:
"Na Arktyce mieliśmy w ostatnich latach do czynienia z ekstremalnymi
zimami. Zaobserowano w tym czasie znaczne ubytki warswy ozonowej, która
uległa zniszczeniu wskutek bardzo niskich temperatur w tym rejonie."
Zanik warstwy ozonowej jest obserwowany przez naukowców każdego dnia.
Badania w tym zakresie prowadzi się w programie o nazwie SCOUT-03.
Pozwala on na przewidywanie dalszych zachowań warstwy ozonowej i
tworzenie globalnych modelów klimatycznych.
Zmniejszenie się ilości ozonu w warstwach atmosfery ziemskiej
doprowadza do tego, że coraz więcej promieniowania UV trafia na ziemię.
Dziura ozonowa, która ciągle się powiększa, może zacząć coraz częściej
dotykać mieszkańców regionów polarnych, Skandynawii ikrajów
europejskich krajów.
Na zdjęciu wschód Słońca w Norwegii. Chmury złożone z kryształków lodu
są typowym zjawiskiem, gdy w stratosferze brak jest warstwy ozonowej -
uszkodzona ozonosfera.