Mikroby na Marsie
NASA, Times, fot. NASA/r.n. | 2004-12-02 19:57:08
Podczas
powrotu sond kosmicznych z Marsa do pracy będą musieli być zatrudnieni
eksperci od skażeń mikrobiologicznych, niewykluczony jest udział
amerykańskiego wojska. Próbki z tej planety mogą zawierać śmiercionośne
dla życia naszej planety mikroby - podaje NASA.
Ziemianie muszą zabezpieczyć się przez możliwymi formami życia, które
przyniosą z Marsa wysłane przez nas tam sondy - podali naukowcy na
wczorajszej konferencji zwołanej właśnie w tej sprawie.
Potencjalnie groźne mikroorganizmy mogą w warunkach ziemskich powrócić
do życia.
Dr Jeffrey Karges z amerykańskiego ośrodka badań geologicznych
twierdzi, że zabezpieczenie naszej planety przed kosmicznymi formami
życia wymaga jednoznacznego założenia, że ich istnienie jest możliwe:
"Przed dopuszczeniem próbek do szerszych badań czy też planowaniem
misji ludzi na Marsa, należy oszacować planetarne zagrożenie
biologiczne."
Jego ostrzeżenie opublikowano w magazynie Science. Jest to pierwsza tak
obszerna publikacja naukowa, której istotą jest analiza masy danych
pochodzących z sondy Opportunity.
Nikt nie może przewidzieć jakie formy życia mogą istnieć na Marsie.
Istnieje jednak możliwość, że bakterie i inne mikroorganizmy mogą nadal
żyć na tej planecie w rejonach, gdzie nadal znajduje się woda. Na Ziemi
dla przykładu mamy takie organizmy. Bardzo głęboko pod ziemią istnieje
wyspecjalizowana bakteria zwana extremophilią - żyje i bardzo dobrze
się rozwija.
Zagrożenie jest dwustronne: 1) sondy wysłane z naszej planety mogą
skazić naszymi bakteriami Marsa i wtedy nic po badaniach tej planety na
obecność życia.
2) bakterie zabrane z Marsa mogą skazić całą naszą planetę prowadząc do
niewyobrażalnych w skutkach efektów.
Podobne środki bezpieczeństwa podejmowano już wcześniej. Kosmonauci
misji lądowania na Ksieżycu Apollo byli poddani kwarantannie aby
sprawdzić, czy nie są zainfekowani jakimś nieznanym czynnikiem
biologicznym.
Mimo wszystko przy obecności wody na czerwonej planecie zakładanie, że
istnieje tam też życie nie jest absurdem. Wykryty w atmosferze tej
planety metan może być produkowany przez żywe istoty.
Na naszej planecie różnorakie formy życia występują chociażby we
wrzącej wodzie, soli a nawet kwasach. Pierwszą osobą, która stwierdziła
publicznie, że na Marsie może istnieć życie był astronom Giovanii
Schaparelli (19 wiek), który napisał, że obserwując Marsa przez
teleskop widział kanały. Myśl tą upowszechnił H.G.Wells w książce Wojna
Światów (The War of the Worlds) w 1898 roku.
Kilka faktów:
+ Mars ma wielkość połowy naszej planety
+ na Marsie są chmury, jest pogoda, wieją wiatry. Ma cienką atmosferę,
w większości złożoną z dwutlenku węgla.
+ powierzchnia Marsa jest zamrożona, kamienista, z długimi kanałami i
częstymi, sporych rozmiarów kraterami i wulkanami. Większość z nich
jest jednak o wiele większa niż na naszej planecie. Największy wulkan
(wygasły) zwany jest Olympus Mons i ma wysokość 27 km.
+ w 1976 roku dwie sondy Viking wylądowały na powierzchni Księżyca w
poszukiwaniu życia. + meteoryt z Marsa, który znaleziono niegdyś na
Arktyce zawierał struktury, które sugerowały, że na tej planecie
istniało/je życie. Obecne w nim były skamieniałe struktury
mikroorganizmów.
+ przypuszczenia, że na Marsie istnieje woda, zostały potwierdzone w
tym roku przez sondy Opportunity i Spirit.
Mikrosłuchawka