Wyciąć nałóg?

Ministerstwo Zdrowia ChRL zakazało przeprowadzania operacji na
mózgach narkomanów. Od lutego 2004 roku operacje "odwykowe"
przeprowadzano w ośmiu chińskich prowincjach.
Najwięcej takich operacji, około 200, przeprowadzono w Kantonie. Według
gazety "Beijing Times" nie spowodowały one zgonu żadnego narkomana, a w
90 proc. przypadków zanotowano pozytywne rezultaty. W Hunan, w
centralnych Chinach, przeprowadzono 60 operacji "odwykowych". Wszystkie
określono jako "udane". Według artykułu opublikowanego w Internecie
przez dziennikarza, który śledził pierwszą operację w Hunan, w czaszce
pacjenta za pomocą skanera wyznaczano siedem punktów. Wprowadzano przez
nie tyleż igieł grubości włosa, podgrzanych do temperatury 45-65 stopni
Celsjusza. Ciepło, dostarczane przez elektrody, miało na celu
zniszczenie jądra komórek i usunięcie miejsc w pamięci, w których
ulokowane były wspomnienia związane z narkotykami. Trzy tygodnie po
zabiegu nowe komórki nerwowe wprowadzone do mózgu miały pomagać w
uwolnieniu pamięci od wspomnień, mogących powodować nawrót narkomanii.
Radykalnym zabiegom, stosowanym dotąd również w Pekinie i Szanghaju
oraz w prowincjach Jiangsu, Liaoning, Sichuan i Fujian, poddawano osoby
będące narkomanami od trzech lat, nie chorujące na AIDS ani na raka,
wobec których co najmniej trzy inne terapie odwykowe okazały się
bezskuteczne.