Męczarnie w psychiatryku
Nw, r.u/t.z., aktualizacja 12:30 07.09.2006r. | 2006-10-06 12:13:33
Kilka tysięcy osób rocznie spotyka "przyjemność" pobytu w zakładzie zamkniętym. W psychiatryku wylądować może praktycznie każdy, komu sąd wymierzy obserwacyjne badanie stanu zdrowia psychicznego. Problem w tym, że z psychiatryka rzadko wychodzi się zdrowym.
Prokuratorzy i sędziowie najczęściej korzystają z artykułu 203 kodeksu postępowania karnego, który umożliwia skierowanie oskarżonego jak i podejrzanego do określonego zakładu leczniczego na obserwację.
W jednym z zakładów psychiatrycznych w Świeciu, do którego dotarli dziennikarze, jest piekło. Czy podobnie jest w pozostałych?
Wkrótce zostaną ujawnione najważniejsze dowody w tej sprawie.
Materiały audio-wideo zostały nagrane przez jednego odważnego człowieka, który zostal wręcz "zesłany" na 6-tygodniowy pobyt w "obozie". Autor nagrań, jak się okazało w późniejszych badaniach przeprowadzonych przez specjalistów, jest w pełni zdrowia psychicznego.
Jedzenie podawane z wiader, wielodniowe usypianie pacjentów farmaceutykami, totalny brak higieny, smród, brak opieki medycznej, pacjenci ubrudzeni swoimi odchodami - zupełny brak zainteresowania znajdującymi się w zakładzie ludźmi - tak wygląda w wielkim skrócie życie w szpitalu psychiatrycznym w Świeciu.
Dyrekcja placówki twierdzi, że zeznania świadka są nieprawdziwe, ponieważ nie jest on z racji swojego "stanu zdrowia" wiarygodnym źródłem informacji. Problem w tym, że istnieją nagrania...
Wkrótce więcej nt. temat.
Mikrosłuchawka
Komentarze (6):
w szpitalu w choroszczy to dop [1]...
~pierwowzor neo 2006-11-02 11:45:23
nagrania tez sa nieprawdziwe
...
~fimelido 2006-10-09 09:13:40
Powiem tyle..
...
~H 2006-10-07 03:06:28
szybko sie lonczyc w jakis
...
~antykomuch 2006-10-06 13:46:10
zawsze pisalem ze szpitale
...
~jak dlugo jeszcze 2006-10-06 13:14:30